Facet złowił złotą rybkę. 3 życzenia - standardzior. Po pierwsze chciał mieć kasę i dostał ją. Przy drugim życzeniu trochę się jednak zacukał, w końcu mówi:
- Wiesz, rybko, ja jestem prosty chłop, ale ostatnio wpadło mi w ucho słowo "rekurencja". Męczy mnie to okrutnie, co też to jest. Chcę dowiedzieć się i zrozumieć, co to.
Zaszumiało, zahuczało. Rybka:
- Czy już rozumiesz?
- Tak, wydaje mi się że tak.
- Dobrze, to jakie jest twoje trzecie życzenie?
- Chcę mieć jeszcze trzy życzenia.

*****

Wchodzi facet do burdelu:
- Chcę tak, jak jeszcze nikt nie chciał!
.
[ Ctrl+C, Ctrl+V ze znanego dowcipu]
.
- Chciał w zamian za członkostwo w samoobronie!

*****

- Co było największym szokiem poznawczym dla Alicji, gdy znalazła się po drugiej stronie lustra?
- To, że znakomitą większość populacji stanowili mańkuci.

*****

Lewis postanowił napisać książkę historyczną o aparacie władzy w XIX-wiecznej Rosji. Książka nosi tytuł "Milicja w krainie carów".

*****

Pozdrawiam,

szy

tatni...