Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kawały Mięsne > Marketing w czasach PRL-u
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Witam.

Moi szwagrowie opowiedzieli taką oto historię:

Lata '80.
Jak to w tych latach. Niektórzy jeździli do ZSRR na handel, niektórzy pracowali w kraju, niektórzy do Bułgarii, a moje szwagry jeżdzili na Węgry.
Handlowali m.in. kryształami. A kryształ ma to do siebie, że lubi się kruszyć. A te kryształy wieźli pociągiem.
Akcja właściwa.
Sczęsliwie dojechali na te Węgry i z rana rozstawili na jakimś placu swoje stanowisko. Wyjęli te szczęśliwie przemycone kryształy, ale okazało się, że dwa są ukruszone. Przychodzi jakaś kobitka i pyta,
- Po ile te kryształy?
Szwagier odpowiada, że (dajmy na to) 200 forintów.
- Paaanie, takie drogie?
- Drogie?

I JEB jednym kryształem o ziemię!

Kobita w szoku...

- Jak drogie, to...

JEB drugim kryształem w glebę...

- Panie, nie nie!!! Biorę!!!

Kupiła dwa.

Trochę zamieszania na targu sie zrobiło, ludzie zaczęli podchodzić, kobita w siatkę zapakowała te kryształy, potem ktoś inny kupił następne, a potem ludzie zaczęli się rzucać na te kryształy i nawet nie patrzyli na cenę.
W ciągu 20 min. sprzedali wszystkie.

No i tyle

--
Dobrze jest - krowa zdechła, ale mięso jest!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Oczywiście kupiła dwa całe i nowe. Nie te potłuczone.

--
Dobrze jest - krowa zdechła, ale mięso jest!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
express - Superbojownik · przed dinozaurami
W latach 80? Na Węgrzech? I za te funty ich nie pogonili?

konwalia
konwalia - Superbojowniczka · przed dinozaurami
chadza o forinty?

--
www.polish-centre.org

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Oczywiście że o forinty, sorry.

--
Dobrze jest - krowa zdechła, ale mięso jest!
Forum > Kawały Mięsne > Marketing w czasach PRL-u
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj