Moj mail do lektorantki J. Angielskiego Dodam że nie chodziłem na zajęcia, nie zaliczyłem żadnego koła i nie zdałem lekturki D

Student: "Dzien dobry! Nie mogę odszukać informacji dt. Pani dyżurów. Na witrynie SPNJO
są dane z sesji 2004/2005. Kiedy mogę przyjść pozaliczać parę rzeczy? "

Odp : "Na witrynie SPNJO niestety od dawna już tak to wyglšda, więc lepiej zawsze siępofatygować samemu. Dyżury mam w srody o 8.30 (pewnie Pan i tak nie wstanie)
i w piatki o 10.30. Tych parę rzeczy to unity 4-6 + lektura. + jak sšdzę może dodatkowo coœ pisemnie zeby zrekompensować te wszystkie nieobecnoœci. Np. proszę uzasadnić (nie mniej niż 150 slow) swoje lenistwo i napisać co pan na prawde robił w tym czasie. Wbrew pozorom, to nie jest zart. Tekst ma być ciekawy i poprawny gramatycznie.)
Do zobaczenia."

na prawdę ma być poprawny gramatycznie?

>(nie mniej niż 150 slow)

150 słów, tyle mniej więcej zajmuje mi przedstawienie się...

:litil, też jakoś to mi się na prawdę rzuciło w oczy

a lektorantka to siakaś hybryda lektorki i laborantki czy

może lektor Antka? lektor praktykantka?

Dziekan Pro 2.0 by to chętnie zobaczył