Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kawały Mięsne > potyczki słowne rodaków.... :)
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
....lat temu coś z 15... warzywniak gdzieś u podnóża Karkonoszy, schodzę po paru dniach z gór, włażę do tego sklepu i tu pada pytanie (a czasy były jeszcze "tamte" i napoje inne niż rodzime to była taka łamigłówka..): czy jest oranżada?? Odpowiedź pani zza lady: "nie ma, mamy tylko ORANGE" to kupiłem to ORANGE i ledwie wypiłem....bo mnie brzuch bolał ze śmiechu....

--
Obraz hostowany przez mFoto.pl

mikmiki
mikmiki - Superbojownik · przed dinozaurami
bo ty :bystry rob jesteś a ta pani to nie była taka bystra

--
Podobno przepłaciłem za sygnaturkę! Powiedzcie proszę, że to nieprawda :(

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
dobra, dorzucam do pieca.... parę lat później w miejscu zamieszkania idę sobie po cuś do picia bo upał niemiłosieny, wchodzę do sklepu (Społemowski) i do miłej pani: 7UP (sewen ap) proszę... Pani do mnie: "czego?? " no więc jej rozjaśniam jak owy 7UP wygląda; że to napój, zapodaję kolor flaszki itp... no więc kobitę olśniło i mówi: "aaaa, ZUP pan chce..." - od tej pory 7UP był w kontaktach z Panią sklepowa takim polskim "zupem" miło było i śmiesznie

--
Obraz hostowany przez mFoto.pl

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
mlodi - Superbojownik · przed dinozaurami
do tego wszystkiego należy przypomnieć soki "Fragile"

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Aż przypomniały mi się moje doświadczenia przy kupowaniu Viceroy'i.. jakie niekiedy scenki wychodziły gdy (specjalnie) mówiłem poprawnie po angielsku a kasjerki (oj, nie jedna, wiele ich było, w wielu sklepach) dopiero po paru minutach dochodziły co dokładnie chciałem kupic ^^

Jedne z lepszych, które pamiętam to "- ahaaa WIKEROJE" lub "WICKEROYE"

Do tego należy dodać, iż mój kumpel, nie zawsze tak spokojny (i chamski jak ja ;) ) wiele razy z bólem brzucha od śmiechu kupował West'y (to i to na 'W' więc Panie Szefowe z początku zawsze to wciskały)

Pozdrawiam

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
nazwy nazwami....raz chciałem cos kupić (nie pomnę co, bo to dosc dawno byłi i nie zmienia sensu rzeczy), wiec pani poszła po to coś, przyniosła, połozyła na ladzie, po czym postukała w klawisze "komputera" (o jeny co To było) i oświadczyła: "przepraszam ale nie mogetego panu sprzedać". Ja: (???? ze zdziwieniem) a dlaczego??. Pani: "bo komputer mi nie pozwala" buhahahahahaha !!! wypałdem z tego sklepu a po drodze wyrzuciłem komentarz w stylu, że mój komputer nie "mówi" mi co mi wolno a czego nie.... ale OOOpsss było... biedna pani, która słucha komputera. Jeszcze trochę i nadejdzie bunt maszym... Pozdrawiam...
Ps... a Wy "słuchacie" waszego kompa ;)

--
Obraz hostowany przez mFoto.pl

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Tylko, gdy oddzywa sie winamp/amaroK

a, żeby post nie był całkiem OT to pewien autentyk z mojego życia (mam nadzieje, że mnie koleżanka nie zabije ;) )

Otóż, pewien czas temu, jeszcze w szkole przed-licealnej (a to mam juz też za sobą) odbywała się pewna lekcja matamatyki. Zresztą prowadzona przez jedną z najlepszych matematyczek i wychowawczyni z jaką miałem doczynienia. Temat zajęć był bardzo prosty: "płaszczyzny" (wczesne lata nauki).
Gdy doszło do tłumaczenia przez matematyczke definicji, zabrała jedna naszą koleżankę (często lubiała torturować uczniów przy tablicy). Dla celów przedstawienia, powiedzmy, że ta koleżanka ma na imię np. Anetka (wybór losowy).
Nauczycielka tłumaczy, tłumaczy, klasa słucha i nagle pada zdanie: "Wiecie, bo płaszczyzna to jest coś tak płaskiego jak Anetka" (i w tym momencie jej ręka robi takie kółeczka po klatce piersiowej i brzuchu uczennicy ^^)
Nauczycielka zorientowała się co powiedziała chyba już po śmiechu klasy, zreflektowała się, przeprosiła (co chyba wcale nie pomogło) i pozwoliła koleżance usiąść

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
dobre ...ale Anetka .... bidula, współczuje jej.... pozdrawiam

--
Obraz hostowany przez mFoto.pl

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Urosły jej chociaż?

--
Forza Ferrari! Forza Ferrari! Grasz w pokera? Naucz się więcej! Nie grasz? Zajrzyj tym bardziej!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
dawno juz jej nie widzialem ale pewnie tak... a jak nie to uraz do konca zycia ;)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
kapella - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Kiedyś jedna pani w sklepie kupowała ciasteczka "Petit buerre":
- Poproszę ciasteczka petibure.
Pani sprzedawczyni:
- Znaczy ptibłere?

--
Kiedy zbliżamy się do kuli, wydaje nam się ona coraz większa, chociaż widzimy coraz mniejszą jej część.

mog
mog - Superbojownik · przed dinozaurami
Nie, musiała sobie sama powiększyć... płaszczyznę

--
"Panie, spraw abym był takim człowiekim, jakim widzi mnie mój Pies"

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Kiedyś wchodzę sobie do małego sklepiku i z uśmiechem na ustach proszę o "cytrynkę"...Na co pani sprzedajaca zniknęła na chwilke na magazynie i wraca....z butelka....cytrynki...a jakżedobrze,że nie w kartonie

a ja miałam ochotę na herbatkę z cytrynką
Forum > Kawały Mięsne > potyczki słowne rodaków.... :)
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj