Facet z dziewczyną przychodzą
do baru. Mężczyzna na chwilę wychodzi do toalety. Gdy wraca, zastaje swoją partnerkę całą we łzach.
- Czemu płaczesz, głupia? - pyta.
- Buuu... gdy cię nie było, tamten Chińczyk przy barze powiedział, że chciałby całować moje piersi!
Wściekły facet podwinął rękawy.
- A potem powiedział, że mógłby mnie dymać całą noc! - płacze dziewczyna.
Coraz bardziej wkurzony mężczyzna idzie w kierunku Chińczyka.
- A na koniec powiedział, że mógłby pić piwo z mojej cipki!
Facet zawraca i siada przy stoliku.
- Co, nie walniesz go? - pyta laska.
- Nie będę zadzierał z Chińczykiem, który może tyle wypić
-----------------
szukalem ale nic nie widzialem podobnego
jak byl to oczywiscie symbolicznego bata prosze
do baru. Mężczyzna na chwilę wychodzi do toalety. Gdy wraca, zastaje swoją partnerkę całą we łzach.
- Czemu płaczesz, głupia? - pyta.
- Buuu... gdy cię nie było, tamten Chińczyk przy barze powiedział, że chciałby całować moje piersi!
Wściekły facet podwinął rękawy.
- A potem powiedział, że mógłby mnie dymać całą noc! - płacze dziewczyna.
Coraz bardziej wkurzony mężczyzna idzie w kierunku Chińczyka.
- A na koniec powiedział, że mógłby pić piwo z mojej cipki!
Facet zawraca i siada przy stoliku.
- Co, nie walniesz go? - pyta laska.
- Nie będę zadzierał z Chińczykiem, który może tyle wypić
-----------------
szukalem ale nic nie widzialem podobnego
jak byl to oczywiscie symbolicznego bata prosze