Białoruś. Zebranie w jednym z kołchozów :
- Ostatni raz pytam - mówi groźnie dyrektor - kto z was towarzysze, dokarmia nasze świnie Herbalife'm ?
****
Gabinet lekarza rodzinnego. Rozebrany, starszy, trochę głuchawy dziadek pyta z zadowoloną miną :
- Jak pan powiedział doktorze ?. Że wyglądam jak arystokrata ?
- Nie, nie. Powiedziałem, że wygląda mi to na raka prostaty.
- Ostatni raz pytam - mówi groźnie dyrektor - kto z was towarzysze, dokarmia nasze świnie Herbalife'm ?
****
Gabinet lekarza rodzinnego. Rozebrany, starszy, trochę głuchawy dziadek pyta z zadowoloną miną :
- Jak pan powiedział doktorze ?. Że wyglądam jak arystokrata ?
- Nie, nie. Powiedziałem, że wygląda mi to na raka prostaty.
--
Brak_Sygnaturki