Prawdą jest że opowieść "O Jasiu i Małgosi" miała wielki wpływ na kilka pokoleń młodych polaków.
Niestety.
Dowolna żonglerka faktami sprawiła iż historia nam opowiadana jedynie zaciemnia obraz a w toku śledztwa ujawniono że pewne osoby dopuściły się na tym polu matactwa.
Oto co ustaliliśmy.
Działo się to nie tak znowu dawno jak by się można spodziewać.
Jaś i Małgosia zgubili się w lesie..
-No to pięknie - smutnym głosem odezwał się Jaś - Tej drogi to już chyba nie znajdziemy...
-Przejdźmy jeszcze kawałek Jasiu -poprosiła Małgosia zmęczonym głosem -Jeszcze troszeczkę..
Przedzierali się przez zarośla jeszcze dobre dziesięć minut aż staneli na skraju polany na której środku stała chatka cała z marcepanu i piernika w czekoladzie.
-Jaaa cieee - szepnął Jaś
-Noooo - poparła go Małgosia
Zbliżyli się do ogrodzenia
-Chyba nikogo nie ma - rzekł Jasio wciskając sobie do buzi kawał czekoladowej sztachety
Dziwnie tam było ,pusto lecz gdy tylko weszli na posesję alarm się włączył i pojawiła się zakapturzona postać.
-Kim jesteś?- spytały dzieci a postać która okazała się starą wiedźmą odpowiedziała
-Właścicielką posesji lecz coż to ? Pół płotu mi zjedliście głodomory.
Kara was za to spotka straszna..
-Wolnego ,wolnego ty stara....jesteśmy tu służbowo ...Jasio i Małgosia Bajkowa Inspekcja Pracy i Urząd Skarbowy..Skrzaty na czarno podobno tutaj w chatce robią..
-Nic podobnego.. - zmieszała się wiedźma
-Kasy fiskalne proszę pokazać - odezwała się śmielej Małgosia - A to co?
-To eee tego... Kot Wiedźmy...Smietnikowo - Dachowy..
-Przepisy się zmieniły przecież - zdziwiła się Małgosia - Te modele trzeba było wymienić .Od stycznia wszystkie czarownice i wiedźmy obowiązuje....
-To już se dachowca w bajce nie można mieć? - oburzyła się wiedźma
-Teraz obowiązującym modelem jest Kot ...Paskowy.Mandacik będzie..
-A paszoł won mnie stąd... - rozeźliła się czarownica - Aroganckie te inspektory jakieś...
Czas jakiś minął..
Za wygnanie inspektorów wiedźma dobrowolnie poddała się karze..
Musiała zapłacić coś ze cztery koło..
Dalej historia gmatwa się jeszcze bardziej albowiem wykluczyli ją z partii zrzeszającej czarownice,wiedżmy i inne dziwadła...
Ona twierdzi że sama odeszła...
Podobno ma teraz więcej czasu na dyskoteki.....
--
Piłem w Spale..Spałem w Pile i to jak narazie tyle..