hm, ostatnio zobaczyłem w pięknym przybytku pewnym w mym mieście tabliczkę na której kolejno były skreślane liczby wyrażające upływ czasu w sekundach, więc pytam mistrza ceremonii:
-yyyyyyy co to?
-no jak pobijesz ten rekord (25 sek) to dostajesz piwo
-a że niby w czym?
-w piciu piwa :P litrowego
nie stanąłem w szwanki i konkury, bo jakbym jeszcze jedno wypił to bym był jak danone - oddaje tobie co kryje w sobie, ale tak mi się dzisiaj to przypomniało, i proponuję konkurs dla steffana, wrzucamy gwoździa i...
-yyyyyyy co to?
-no jak pobijesz ten rekord (25 sek) to dostajesz piwo
-a że niby w czym?
-w piciu piwa :P litrowego
nie stanąłem w szwanki i konkury, bo jakbym jeszcze jedno wypił to bym był jak danone - oddaje tobie co kryje w sobie, ale tak mi się dzisiaj to przypomniało, i proponuję konkurs dla steffana, wrzucamy gwoździa i...
--
gdyby kłamstwo miało krótkie nogi, to byśmy sobie wszyscy po jajach deptali...