szukalem ale niemogłem znaleść ale jak mawiał Jagiełło "Gwoździ Ci u nas pod dostatkiem a i te przyjmiemy i na skupie złomu sprzedamy"
raz do bacy puka wieczorem dwóch turystów.
- baco nie macie wolnego pokoju bo w całej wsi wszystko zajęte.
- nie mam tylko jedno wyrko gdzie ja śpię.
- a baco moglibyśmy tak razem na jednym łóżku spać bo juz naprawdę nie mamy gdzie spać
baca się zgodził ale ze baca wypił za dużo śliwowicy nagle w nocy zaczął rzygac na lewo i prawo i zarzygal turystów.turysci sie wytarli i jak kładli sie spać mówią do bacy:
- baco jakby coś ci sie chciało to krzycz "oraaa"
śpią sobie, nagle baca krzyczy "oraaa" wiec turysci wleźli pod kołdrę żeby ich baca znowu nie zarzygał a baca puścił im takiego soczystego pierda.
raz do bacy puka wieczorem dwóch turystów.
- baco nie macie wolnego pokoju bo w całej wsi wszystko zajęte.
- nie mam tylko jedno wyrko gdzie ja śpię.
- a baco moglibyśmy tak razem na jednym łóżku spać bo juz naprawdę nie mamy gdzie spać
baca się zgodził ale ze baca wypił za dużo śliwowicy nagle w nocy zaczął rzygac na lewo i prawo i zarzygal turystów.turysci sie wytarli i jak kładli sie spać mówią do bacy:
- baco jakby coś ci sie chciało to krzycz "oraaa"
śpią sobie, nagle baca krzyczy "oraaa" wiec turysci wleźli pod kołdrę żeby ich baca znowu nie zarzygał a baca puścił im takiego soczystego pierda.