Kobiety są jak wino:
Jak dojrzałe, można już się rozkoszować.
Jak niedojrzałe, trzeba jeszcze trzymać w piwnicy
- Wy mnie tutaj od rasistów w tej fabryce wyzywacie?! To ja wam pokaże, że żaden ze mnie rasista! Wszyscy czarni macie się w tej chwili zmieszać z resztą żółtych!!!
- Dzień dobry, firma GazPol, sprawdzamy szczelność instalacji gazowej w piwnicy.
- Łomatko, ale to trzeba?
- No, raczej. Ale ma pan dwa wyjścia. Z pełnym sprzętem i pomiarem 500 stów, a budżetowo to robimy za 10zł.
- To ja chcę budżetowo!
(specjalista wyciąga zapalniczkę).
- Pani mąż zginął w pracy, niestety...
- O, rany! To straszne!!!
- Przykro nam.
- Muszę teraz zorganizować pogrzeb..., trumnę...
- Niekonieczne. Pracował przy instalacji 20000 woltów, więc kremacja załatwiona na koszt firmy.
To szalone, jak wielu facetów nie inwestuje w przyszłość! Na przykład żaden facet jeszcze nie zakupił wygodnej wycieraczki!
Kiedyś pomyślałem, że tę swoją żonę normalnie zabiję, bo mnie tak wkurwiała. Ale gdy zginęła w wypadku samochodowym, kiedy wpadła swoim Tico pod Tira, to zrobiło mi się smutno. Żałowałem, że nie jechałem tym tirem.
Jak dojrzałe, można już się rozkoszować.
Jak niedojrzałe, trzeba jeszcze trzymać w piwnicy
- Wy mnie tutaj od rasistów w tej fabryce wyzywacie?! To ja wam pokaże, że żaden ze mnie rasista! Wszyscy czarni macie się w tej chwili zmieszać z resztą żółtych!!!
- Dzień dobry, firma GazPol, sprawdzamy szczelność instalacji gazowej w piwnicy.
- Łomatko, ale to trzeba?
- No, raczej. Ale ma pan dwa wyjścia. Z pełnym sprzętem i pomiarem 500 stów, a budżetowo to robimy za 10zł.
- To ja chcę budżetowo!
(specjalista wyciąga zapalniczkę).
- Pani mąż zginął w pracy, niestety...
- O, rany! To straszne!!!
- Przykro nam.
- Muszę teraz zorganizować pogrzeb..., trumnę...
- Niekonieczne. Pracował przy instalacji 20000 woltów, więc kremacja załatwiona na koszt firmy.
To szalone, jak wielu facetów nie inwestuje w przyszłość! Na przykład żaden facet jeszcze nie zakupił wygodnej wycieraczki!
Kiedyś pomyślałem, że tę swoją żonę normalnie zabiję, bo mnie tak wkurwiała. Ale gdy zginęła w wypadku samochodowym, kiedy wpadła swoim Tico pod Tira, to zrobiło mi się smutno. Żałowałem, że nie jechałem tym tirem.
--
I am the law!