Generał MacArthur ma się pojawić w jednostce z wizytacją. Zapadają ustalenia,
żeby był świadkiem operacji na żywo.
Frank: - Pułkowniku! Jako szef chirurgów zgłaszam się do operacji!
Gorące Wargi: - Znakomicie Majorze!
Sokole Oko: - Świetnie! Przeprowadzimy operację na Majorze...

Pułkownik Blake: - Nerwy mam jak postronki. Za kilkaset lat archeolodzy odnajdą moje zwłoki w latrynie.

Ojciec John, po tym jak Sokole Oko podarował mu charytatywnie 3.000 dolarów:
- Jesteś święty!
Sokole Oko: - Już widzę siebie wiszącego nad kierownicą...

Sokole Oko: - Ja prowadzę!
Radar: - Nie mogę na to pozwolić!
Sokole Oko: - A kto Ci pokazał rentgeny pielęgniarek? I siedziałem z Tobą, gdy straciłeś kolonię dżdżownic!

Autobus, którym z sympozjum wracali Sokole Oko, B.J., Pułkownik Potter, Radar i Major Burns zepsuł się w środku dżungli. Jest noc. Frank wzywa pomoc przez radio:
- Nie widać wielu gwiazd, ale jestem pod najjaśniejszą.
B.J.: - Świetnie. Będą nas szukać w Betlejem...

Frank: - Z dwudziestu metrów trafiam w asa!
Sokole Oko: - Nie atakują nas brydżyści.

- Uwaga! Zakończyły się negocjacje pomiędzy ONZ i Koreą Północną. Po sześciu tygodniach ustalono, że flagi będą miały 991 centymetrów wysokości. Przywódcy uznali, że to ważny krok na drodze do pokoju.

Siostra Crutty:
- Hmm... to Martini jest lepsze, niż te ostatnio.
B.J.: - Bo leżakowane.
Sokole Oko: - Całe dwadzieścia minut...

Pułkownik Potter czyta na dobranoc książkę dzieciom z koreańskiego sierocińca:
- Czytać dalej? Przecież nie rozumiecie ani słowa. No dobrze. Czyszczenie i konserwacja karabinu Garand... Rozdział 22... (dzieci usnęły)... i żyli długo i szczęśliwie...

TBC.

Z Mash'a to prościej wypisywać teksty, które były słabe
A radiowęzeł obozowy to czyste złoto. Kopalnia absurdalnych one-linerów.

A wiesz co najbardziej pasuje do oglądania Mash'a? Wermut z ryżu domowej roboty. To musi być to, co tam pędzili Robi się szybko, a smakuje zajebiście. Muszę zamówić gąsior u ojca. Narobiłeś smaka.

@dale właśnie nie do końca wiadomo, czy to był Wermut, czy Gin :P
A niektórych tekstów nie da się jednak "pokazać", bo się prostu nie da. Muszą współgrać z wyświetlaną akcją

Frank: Każdy głupi to wie, nawet ja!

https://www.youtube.com/watch?v=p0xy-LoDi94

O tym jak dobry to serial świadczy fakt, że był kręcony dłużej niż trwała sama wojna w Korei A wynik oglądalności ostatniego odcinka - to ponad 100 mln osób - do dzisiaj rekord

@oprych chyba coś około 125 albo 130 milionów

@HelDoRe czyli ponad 100 mln Ale przy takiej liczbie, to kilka milionów w jedną czy w drugą stronę, różnicy nie robi. A ja z sentymentu obejrzałem przed chwilą ostatni odcinek kolejny raz

@oprych Ostatni odcinek za każdym razem powoduje u mnie ciary na plecach i łzy w oczach. Arcydzieło.

@Misiek666 ten serial to był główny powód wykupienia Disney+. Oglądam go z moją kobitą, która go wcześniej nie widziała (do tej pory nie wiem jak to jest możliwe )

@zyggi też w zasadzie zrobiłem to tylko dla niego, bo bieżące produkcje D+ są w netach, ale MASH w takiej wersji i PL nie.
No i jeszcze dla XFiles.

@oprych gdy go kręcono trwała wojna w Wietnamie. Stąd taki długi serial, bo miał nawiązywać do tej wojny, chociaż mówił o innej - w jednym z odcinków pułkownik Blake ma w biurze wiszący pod sufitem śmigłowiec UH-1 Huey, czyli charakterystyczny śmigłowiec transportowy/ratunkowy z czasów wojny wietnamskiej (W Korei latały Belle 47, te z czołówki). Był tam celowo, nie przez przypadek.

Sokole Oko miał też najważniejszą kwestię. Podczas operacji major Burns mówi, że wojna to piekło.
Na co Sokole Oko mówi, że wojna jest gorsza. Pyta się ojca:
-Kto idzie do piekła?
-grzesznicy
-a na wojnie trafiają się wszyscy - dzieci, kaleki, kobiety

https://www.youtube.com/watch?v=GUeBMwn_eYc

btw. podobno tak tam luźno nie było i większość ludzi działało jak Frank Burns.

jeszcze spotkanie po latach:

https://www.youtube.com/watch?v=yz1a2pY_E8M

Oglądałem jak miałem naście lat, później jeszcze wiele razy, teraz jako prawie senior. Emocje i wrażenia te same. M.A.S.H. to nie serial to styl życia. Na Disney + wszystkie sezony, oprócz ostatniego odcinka....

@zyg@zyggi
mam tak samo, tyle że moja oglądała kiedyś na Fox comedy leciało parę sezonów jakby w pętli.

@Misiek666 dzięki za wątek

@Misiek666 @dale to nie był wermut ani gin. To był najzwyklejszy w świecie bimber. W książce jest to napisane wprost a w filmie i serialu nieraz wspominają o swoim destylatorze i o tym, że ten trunek prostuje włosy na klacie. Gin to też mocniejszy trunek ale jego wykonanie w warunkach polowych było by trochę trudne. Szczególnie ze względu na brak dostępności odpowiednich ziół do jego produkcji. A przedestylować zwykły zajzajer można w sumie wszędzie. Oczywiście konstrukcja i działanie "aparaturki" w serialu jak i w filmie była mocno uproszczona. Trochę tematu liznąłem ;-P

@raval87 masz rację. Nawet chyba w serialu jest światło księżyca wymienione jako jeden ze składników