Rosyjski żołnierz w zdobytej wiosce patrzy na jednego z Ukraińców i pyta:
- Ty Ukrainiec, a co ty masz na tyłku?
- To są gacie.
- A do czego to?
- A bo to i czyściej i cieplej...
- To dawaj mi to.
Po powrocie z wojny rusek postanowił wypróbować wynalazek "z zachodu". Chodził w gaciach cały dzień, aż nagle zachciało mu się srać. No to poszedł za stodołę, zdjął spodnie (ale nie gacie) i się wysrał. Gdy skończył, zauważył, że nie ma kupy.
- No faktycznie czyściej - przyznał, po czym podciągnął spodnie i zapiął. - Ooo i faktycznie cieplej!
- Ty Ukrainiec, a co ty masz na tyłku?
- To są gacie.
- A do czego to?
- A bo to i czyściej i cieplej...
- To dawaj mi to.
Po powrocie z wojny rusek postanowił wypróbować wynalazek "z zachodu". Chodził w gaciach cały dzień, aż nagle zachciało mu się srać. No to poszedł za stodołę, zdjął spodnie (ale nie gacie) i się wysrał. Gdy skończył, zauważył, że nie ma kupy.
- No faktycznie czyściej - przyznał, po czym podciągnął spodnie i zapiął. - Ooo i faktycznie cieplej!
--
***** ***, konfederację i ruskich