Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kawały Mięsne > Kilka na weekend XXII - PO weekendzie, a co!
Shameus
Shameus - Superbojownik · 2 lata temu
*Autentyk z moją Zośką*

Zauważyłem, że moja żoncia od dłuższego czasu dziwnie marszczy oczka przed telefonem. Mruży je, garbi się jak coś czyta, no ewidentnie ma problemy ze wzrokiem. Porozmawiałem z nią i zachęciłem do wizyty u okulisty. Oznajmiła, że pójdzie, jak ja pójdę z nią (bo się wstydzi). Dogadaliśmy się, ale uważała że to „besensu” bo wzrok ma świetny. I poszliśmy na umówioną wizytę do przychodni. Ja powiedziałem, żeby poszła już do środka bo muszę jeszcze zadzwonić. Wchodzę po kilku minutach i szukam jej w poczekalni przed pokojem 44 (okulista) ale jej tam nie ma. Chodzę, szukam i w końcu znajduję kochanie moje, które siedzi przed pokojem 11.
- Yyy, co tu robisz? – dziwię się.
- Czekam, baranie, a co mam robić?
Patrzę na tabliczkę z numerem „11” pod którym widnieje napis „specjalista neurolog”.
- Wiesz, Zośka, to badanie wzroku masz już z głowy...

*Job twoja mać, technika!*

Ruski soldat plądruje chatę. Zatrzymał się w łazience, gdzie akurat działała pralka i kręciło się pranie. Patrzy, myśli i nagle woła kompana:
- Zobacz Wania, jaki dupny kalejdoskop!

*Dwuznaczny*

Dwie instagramerki poszły w góry i celowo się zgubiły, żeby podbić wyświetlenia i zwiększyć zasięg. Niestety, umarły, bo jak się okazało, nie miały zasięgu.


*Prehistoryczny*

Siedzi całkowicie wkurwiony facet nad ogniskiem i ostrzy włócznię. Wtedy podchodzi jego kompan i zagaja:
- Co ty taki naburmuszony?
- Weź, daj spokój, moja baba zażyczyła sobie futro z mamuta!
- Ty, czekaj, ale tu już nie mamy żadnych mamutów w okolicy!
- Wiem, dlatego pozbędę się baby i znajdę nową. Bab mamy dość dużo...
- Jesteś strasznie brutalnym przywódcą, koleś!
- Ostatniego mamuta upolowaliśmy pięć zim temu, a futro z niego masz ty...
- Przypomniało mi się, że ta co sepleni, ma szerokie biodra i jest figlarna!


* Zoologiczny *

Chuck Norris przyszedł do szpitala i oznajmił, że ukąsił go wąż.
- Był jadowity? – pyta lekarz.
- Raczej tak, ale mi się po nim odbija i mam uporczywą czkawkę.

*Związkowy*

Wraca facet pijany do domu. Zatacza się i ledwo trafia kluczem w zamek. Wtedy drzwi otwiera jego żona. Widzi gościa z niedopiętą koszulą, śladami szminki na kołnierzu i wyciągniętymi poszewkami kiszeni. Wciąga go do domu:
- Chodź, jełopie, pijaku ty!
Facet staje okoniem.
- Czekaj, babo! Nie złościsz się, że cię zdradziłem?
- Zdradziłeś? Mnie? Z kim?
- No, tego, z inną kobietą!
- To powiedz, jak ja mam na imię?
- Pelagia... – mamrocze cicho facet.
- Masz żonę, która ma na imię Pelagia, to z kim ty mnie zdradziłeś, z Hieronimą?
Facet spuszcza głowę i mówi po cichu:
- Ale imidż dobry, sama przyznasz...

--
I am the law!

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · 2 lata temu
Z CN i wężem ta wersja lepsza:

https://www.youtube.com/watch?v=is8WPk4qI34


--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay
Forum > Kawały Mięsne > Kilka na weekend XXII - PO weekendzie, a co!
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj