Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kawały Mięsne > Z moją żoną cz. III
Shameus
Shameus - Superbojownik · 3 lata temu
Wygrałem w totka. Teraz spokojnie mogę nie iść do pracy. Przez 1 godzinę i 30 minut.

***

- Pan był wczoraj w pracy?
- Tak, byłem.
- Hm..., dziwne.
- Dlaczego?
- I zgłosił się pan na dzisiaj oraz nadgodziny?
- Uhm, tak.
- Co na to pana żona? Pana w domu nie ma przecież cały czas?
- A, chce pan z moją żona siedzieć w domu?
- Jasne, że nie! Co, pan?
- Ja też nie chcę.

***

Czterdzieści dwa lata... ależ to minęło. Trzeba wyprawić urodzinki, spotkać się ze znajomymi. Od kilku tygodni dzwonili i nalegali na spotkanie. Bardzo interesowało ich, czy moja żona także będzie. Akurat tak się składało, że żona wyjechała na tygodniowe szkolenie. Więc przyjechali wszyscy, którzy się zapowiedzieli.
Otrzymałem fantastyczne prezenty:
- Drewnianą szkatułkę z osinowym kołkiem
- Flakon wody święconej
- Trzy srebrne kule
- Znajomy przywiózł z USA Łapacza Snów wykonanego przez Indian Navajo
- Biblię i książkę o egzorcyzmach
- Laleczkę Voodoo z wyhaftowaną twarzą mojej żony
- Książkę "Pozbądź się demona"
Wszystkie fantastyczne i praktyczne, ale najlepszy podarek dała mi koleżanka:
- Czosnkową perfumę odstraszającą demony!
Nie mogę się doczekać, aż moja żona to zobaczy!

***

Wracam do domu, wkładam klucz do zamka i szarpię, żeby otworzyć. Zamek jest zepsuty od dawna. Nagle otwiera mi żona:
- Przestań, zamek jest naprawiony!
- Oooo, naprawiłaś?!
- Nie, sąsiad naprawił.
- Sąsiad???
- No, był, i naprawił.
- Hmmm..., przeleciał cię?
- Stefan, zwariowałeś? Jasne, że nie!
- Hmmmm, mądry gość!

***

- Kup mi Ajfona, to będzie fajne bara-bara - oznajmia moja małża
(patrzę w sieci na ceny Ajfona)
- Wiesz Zośka, ty z ekonomii to nie jesteś dobra, co?
- Akurat tak się składa, że skończyłam ekonomię!
- Taaaa, słyszałem, poszło ci jak po lodzie...


--
I am the law!

Iwaiwa
Iwaiwa - Superbojowniczka · 3 lata temu
42

--
Fuck it all, fuck this world, fuck everything that you stand for. Don't belong, don't exist, don't give a shit, don't ever judge me...

fulmar
fulmar - Superbojownik · 3 lata temu
Przypominaj linki do poprzednich części ;-)

--
A nade wszystko - słowom naszym, zmienionym chytrze przez krętaczy, jedyność przywróć i prawdziwość. Niech prawo zawsze PRAWO znaczy, a sprawiedliwość - SPRAWIEDLIWOŚĆ. Teraz jest szansa.

Shameus
Shameus - Superbojownik · 3 lata temu
:fulmar wstydź się! Wszyscy znają moją żonę, a Ty nie?

Częściej ludzie mówią: "Byłem w twojej żonie" niż " byłem w Zakopanem".
Ostatnio edytowany: 2021-02-23 21:09:25

--
I am the law!
Forum > Kawały Mięsne > Z moją żoną cz. III
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj