Z klasówki ze średniowiecza: „Wikingowie pokrywali trawą dachy swoich domów, aby bombowce wroga nie dostrzegały ich z powietrza”.

***

Podobno rosyjskie koleje od dawna sponsorują rozwój leków stymulujących aerofobię.

***

- Jaką łapówkę? Dostałem pocztówkę! Trochę pogniecioną, zieloną. Stulecie Benjamina Franklina! Co? Co wy robicie?! Dlaczego mnie aresztujecie?
- Nie aresztujemy. Zapraszamy do siebie na trzechsetną rocznicę wynalezienia gilotyny ...

***

Sądząc po tym, jak szybko Trump odzyskał zdrowie, wynika, że leczyli go również lekarze z Omska.

***

Mąż zaproponował żonie seks pięcioosobowy, aby się stargować do seksu w trójkącie.

***

Mężczyzna niespodziewanie wraca do domu, zamyka szafę i mówi do żony:
- Porozmawiajmy teraz na osobności.

***

- Dlaczego się odwracasz i odchodzisz na zawsze? Nawet nie powiesz mi nic na pożegnanie?!
- Człowieku, widzę cię pierwszy raz w życiu i pozwól mi wysiąść z tej taksówki.

Urodziny Franklina

Szafa

Pierwszy to sama prawda, bo ilu Wikingów w średniowieczu padło ofiarą bombardowań lotniczych? Żaden! Czyli skuteczność kamuflażu 100%!

:orbison Skąd taki wniosek? To, że kroniki o tym nie piszą wcale nie świadczy o tym, że nie było ofiar bombardowań.
A może dane zostały utajnione?

:qwert2002 wikingowie którzy zginęli od bomb nie mogli pisac kronik.

Przecież Wikingowie grasowali głównie na morzu. To jasne, że ginęli od min przeciwpiechotnych.

:gogosiek ginęli na morzu, bo chałupy tak dobrze zamaskowali, że nie dało się ich nawet zauważyć. Na morzu dach z trawy lepiej widać. Nawet, jeśli przykryć go wodą.