Z facebooka, grupa wikipedia.pl
"Taka zabawna sytuacja z pracy. Jestem tłumaczem medycznym, pracuję m. in. dla różnych stacji pogotowia, ostrych dyżurów, karetek itp. Telefon zadzwonił gdzieś po trzeciej. Pacjent zapruty w trzy pestki, bluzga łaciną kuchenną, że uszy więdną. Proszę, by stonował słownictwo. On: Panie, ale o kurwie to nawet na Wikipedii piszą! Ja: Wiem, przypadkiem to ja napisałem ten artykuł... Pacjent: Bez kitu? O kurwa, szacun..."
PS Autor posta jest faktycznie twórcą hasła ... zweryfikowane w jego historii.
"Taka zabawna sytuacja z pracy. Jestem tłumaczem medycznym, pracuję m. in. dla różnych stacji pogotowia, ostrych dyżurów, karetek itp. Telefon zadzwonił gdzieś po trzeciej. Pacjent zapruty w trzy pestki, bluzga łaciną kuchenną, że uszy więdną. Proszę, by stonował słownictwo. On: Panie, ale o kurwie to nawet na Wikipedii piszą! Ja: Wiem, przypadkiem to ja napisałem ten artykuł... Pacjent: Bez kitu? O kurwa, szacun..."
PS Autor posta jest faktycznie twórcą hasła ... zweryfikowane w jego historii.
--