Francja 2017: prezydent, który poznał przyszłą (cudzą) żonę w podstawówce (i nie chodzi tu o koleżankę z klasy, oj nie...), wydał zgodę na ślub żywego policjanta z policjantem nieboszczykiem.
Francja 2021: prezydent Francji, biseksualny borsuk dendrofil, który przypłynął do Francji pontonem z Syrii (po drodze przegryzając tamę), wydał zgodę na ślub pogrążonej w rozpaczy muszki owocówki (lesbijki) ze zdechłym owczarkiem niemieckim (kryptogejem), przejechanym na służbie przez auto polskiego pracownika budowlanego. Ślubu udzielał naćpany pigułką gwałtu, półprzytomny mnich buddyjski.
Francja 2025: (w tym momencie kryształowa kula zaczęła dymić, po czym ukazał się lakoniczny komunikat: ,,nawet, k****, nie pytaj...").
Francja 2021: prezydent Francji, biseksualny borsuk dendrofil, który przypłynął do Francji pontonem z Syrii (po drodze przegryzając tamę), wydał zgodę na ślub pogrążonej w rozpaczy muszki owocówki (lesbijki) ze zdechłym owczarkiem niemieckim (kryptogejem), przejechanym na służbie przez auto polskiego pracownika budowlanego. Ślubu udzielał naćpany pigułką gwałtu, półprzytomny mnich buddyjski.
Francja 2025: (w tym momencie kryształowa kula zaczęła dymić, po czym ukazał się lakoniczny komunikat: ,,nawet, k****, nie pytaj...").
--