:miss_cappuccino
1. Niczym się nie chwalę, byłem zaskoczony gdy wyszukałem hasło
2. Nie okłamałem, przyznałem tylko, że są teraz takie drinki, w szczególności Mojito
3. Zrobiłem to, żeby ją uspokoić i żeby młoda nie miała znów przejebane na całej linii.
4. Dziś już się dowiedziałem, jaki był kontekst - jej koleżanka jej napisała, że tak było - generalnie ją wkręcała.
:gogosiek Tak jest ale to przede wszystkim problemy, które dotyczą dzieci z rozbitych rodzin. Nie twierdzę, że to w 100% zasługa faceta w domu, że dzieci są generalnie lepiej wychowane albo mniej sprawiają kłopotów.
Twierdzę, że ojciec (z reguły) jest bardziej stanowczy i konsekwentny, co ma wpływ na wychowanie dziecka.
Twierdzę także, że kobiecie samotnie wychowującej dziecko jest bardzo trudno (a czasem jest to wręcz niemożliwe) by ogarnąć jednocześnie pracę zawodową i wychowanie dzieci. Gdzieś zawsze coś kuleje.
I tak masz rację, po okresie buntu i fascynacji nielegalem, łobuzerką itd. dzieci wracają znów do normalnego funkcjonowania. Ale zaniedbane nie wracają.
--