:gibss a ty jak miękka funia, która piszczy jak się ją dotknie palcem wspomniałam tylko o tym, że włazisz w posty o Wiedźminie po to żeby pisać jak bardzo cię to wkurza a się przy tym oszczałeś jak ta lala
Jak znam życie to będziesz teraz tygodniami się za to mścił zresztą już kiedyś sam wspomniałeś, że jesteś mściwa buła. To co napisałam o twoim stosunku do Wiedźmina to jak widać straszna obelga. Rzucasz się jak guano w betoniarce
zialena82 rzucam sie, gdy wkladasz w moje usta slow, ktorych nie wypowiedzialem, zmieniajac tym sens tych wypowiedzi. Czyli na zwykla manipulacje. Teraz tez zmienilas swoja poprzednia wypowiedz w stosunku do pierwszej w tym watku. Bo nie obchodzi, a wkurza, to jednak znaczna roznica. Dlatego dyskusje z Toba sa jak proba rozpuszczenia masla w zimnej wodzie. Bardzo kobieca jestes
Chciałam poinformować, iż Gibssa posty o Wiedźminie wkurzają*. Moje pierwsza sugestia jakoby go nie obchodziły była krzywdząca i sprawiła Gibssowi przykrość. Chciałabym z tego miejsca przeprosić za zamieszczoną powyżej potwarz i jednocześnie informuję, iż sprostowanie z przeprosinami będzie również umieszczone w cyfrowym wydaniu GW.
*przepraszam, znowu wkradła się manipulacja. Posty go WKURWIAJĄ.
:gibss, ej, a tak z ciekawości - skoro Cię ten Wiedźmak tak wkurza (wiem, że użyłeś innego słowa, ale nieco to ugrzecznię), to po wuja wchodzisz w wątek o nim? Kwestia masochizmu czy coś innego? Pytam zupełnie poważnie, bo jak mnie jakieś posty nie obchodzą (albo denerwują), to je najzwyczajniej w świecie pomijam. Żeby nie było - ja Ci nie mówię, jak masz żyć, tylko najzwyczajniej w świecie ciekawi mnie ta kwestia.
--
Veni, Vidi, Vilson.
Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.
:tytezterefere Zeby poprosic o litosc. Stan zlosci osiagam po przeczytaniu tytulu watku, otwarcie go niczego juz nie zmienia. A wezucenie do ignorow zamych tytulow w watkach jest raczej niemozliwe