Sekretarka robi loda szefowi, a tu wchodzi jego zastępca.
- O, panie Wieńczysławie - powiada szef - niech się pan przyłączy!
- Do kogo? - zapytał zastępca zdezorientowany.
- O, panie Wieńczysławie - powiada szef - niech się pan przyłączy!
- Do kogo? - zapytał zastępca zdezorientowany.
--
Nie mówcie mi, co mam robić, a ja wam nie powiem, dokąd macie iść.