Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kawały Mięsne > Krzysztofa Jaroszyńskiego "Apteka domowa"
lenad
lenad - Superbojownik · 4 lat temu
Największym wrogiem zdrowia jest bakteria. Jest to niewielki owad pokryty chorobą. Trudno dostrzegalne okiem lubią wylegiwać się na pieniądzach, klamkach a także sztućcach domowych. Dlatego warto przed posiłkiem opalić sztućce nad gazem, jeżeli jemy drób - należy opalić ręce. Warto też przed posiłkiem pojeździć nożem między zębami widelca - jak się często w wykwintnych domach czyni. Albowiem jakaś większa bakteria może się zaprzeć między zębami widelca, a łatwiej nam jest strząsnąć bakterię z między zębów widelca, niż swoich. Właśnie. Należy myć zęby. Jeżeli ktoś ma. Na przykład dwa... Szedł ulicą, znalazł dwa zęby, adoptował, kocha jak swoje, więc musi je myć. Zęby myje się dwa razy dziennie: rano dla urody, wieczorem dla zdrowia. Jeżeli ktoś się pomyli i umyje rano dla zdrowia, wieczorem dla urody, to nic nie szkodzi - najwyżej będzie paskudny w dzień, za to chory nocą. Jego prywatna sprawa.

Wracamy do sprawy bakterii. Zdarza się często, że robimy sobie kanapkę z masłem... tu może przesadziłem. Robimy sobie kanapkę z ceresem, jest jakaś uroczystość... powiedzmy, robimy tort urodzinowy warstwowy: chleb-ceres-chleb-ceres-chleb-ceres-bułka... Oczywiście, bułka po to, by warstwy różniły się kolorytem. Na wierzch bułka tarta, kawałki kajzerki. Całość ślicznie wygląda, zresztą każdy wie, bo to robi. Smarujemy jedną warstwę tłuszczem, a nagle kanapka wymyka się z rąk i spada na podłogę. Oczywiście zawsze potłuszczoną stroną do ziemi - taka jest tradycja. Wzięła się ta tradycja stąd, że przemysł tą margarynę i to PCW robi w tej samej fabryce i to do siebie ciągnie. Latem wychodzi im margaryna, zimą mróz ściśnie - PCW jak sie patrzy. Ale do tematu. My często tę kanapkę podnosimy z ziemi, dmuchamy na nią i dajemy do zjedzenia żonie. NIE WOLNO! Znaczy... żonie wolno, jeśli jest głodna niech je. Nie wolno dmuchać na kanapkę - przecież możemy mieć bakterię między zębami, my ją wydmuchamy, ona uczepi się tej margaryny jak małpa "Palmy" i żona to zje. Owszem, wolno dmuchać na kanapkę pod warunkiem, że mamy na sobie maseczkę chirurgiczną.

Chirurdzy często noszą takie maseczki, żeby pacjent po operacji nie rozpoznał, kto go tak wyleczył. Trzeba pamiętać, że chirurdzy to też ludzie, mają niekiedy swoje słabości. Na przykład zdarzają się tacy chirurdzy, co nie znoszą widoku krwi. Oni mają tylko jedno wyjście - zakładają sobie maseczki nieco wyżej, na oczy. Operacja wygląda w ten sposób, że siostra wręcza mu skalpel (nawet nie wiadomo, czy to jest naprawdę jego siostra), podprowadzają go do stołu operacyjnego, on potnie tą dermę na stole operacyjnym, wychodzi i cieszy się jak dziecko. Taki lekarz, co się cieszy jak dziecko to pediatra. A w korytarzu już zdenerwowana rodzina czeka, pyta:
- No, jak? Udała się operacja?
- Hmm... jaka operacja? To nie była sekcja?
Zaiste, wiele problemów niesie ze sobą współczesna medycyna.

Ubranie. Cóż... ubranie trzeba zmieniać. Jak ktoś nie ma - powiedzmy - drugiej koszuli, to zamienić się z kolegą. Albo swoją założyć tył na przód. Dokładnie tak, jak kelnerzy zmieniaja obrus w lokalach. Przyjdzie nowy klient (właściwie pacjent) to ciach! Obrus na lewą stronę. Następni przyjdą - jeszcze raz na lewą. Tyle tych lewych stron ma taki obrus. Kelner może to robic tak długo, dopóki ten obrus daje się odlepić od blatu. Dopiero jeśli nie daje się odlepić, wtedy trudno... stawiają tabliczkę "SŁUŻBOWY". I mucha nie siada, pardon, klient nie siada, mucha bardzo chętnie.

Wreszcie podstawowa rada: żeby się MYĆ CODZIENNIE. No... może przesadziłem - góra co tydzień. Dół co dwa tygodnie.

Sambojka
Sambojka - Skioskara · 4 lat temu
Rewelacja!

--
Skiosku&Pokiosku

oiko
oiko - Superbojowniczka · 4 lat temu
Cudny poranek

--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 4 lat temu
Krzysztof Jaroszyński

Mike_vip
Mike_vip - Superbojownik · 4 lat temu
dobre to

--
Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat - Stanisław Lec

Zywel
Zywel - Bojownik · 4 lat temu
Świetne!

--
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż. Nie uciągnie pusty łeb, ciężkiej dupy wzwyż
Forum > Kawały Mięsne > Krzysztofa Jaroszyńskiego "Apteka domowa"
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj