Pamiętaj: wszystkie alimenty są konsekwencją zakupu bukietu róż.

***

- John, czy to prawda, że zostałeś ranny?
- Tak, kula trafiła mnie w pierś.
- Jak to się stało, że nie trafiła w serce?
- Bo ono w tym czasie było w okolicach pięt.

***

- Pamiętasz jak chciałam żeby wszystkich urzędników z tą ich biurokracją piekło pochłonęło?
- Jasne.
- To teraz zmieniłam zdanie. Niech ich wszystkich wezmą do nieba, ale przy wejściu niech im sprawdzą wszystkie papiery i żeby im ciągle czegoś brakowało i niech ich z raju odsyłają do poprawki.

***

Przypadkiem zamknąłem wczoraj kota na balkonie. Teraz boję się otworzyć.

***

Sylwester możesz uznać za udany, jeśli w Nowy Rok nie wołają za tobą na ulicy : "To ten debil z Youtuba!"

***

- U ciebie wszystko w porządku?
- Tak, przypadkowym.

***

Nowy pomysł Morawieckiego: Jeżeli żona leży w łóżku jak kłoda, to mąż musi płacić podatek od nieruchomości.

--
Tylko rzetelna i wytężona praca jednostki zapewni sprawne działanie kolektywu.