Jeśli dasz politykowi łapówkę kilka razy, to już zawsze będzie ją brać pod uwagę przy planowaniu swoich wydatków.

***

Dzisiaj zobaczyłem dziewczynę z tak niewiarygodną ilością kremu tonującego na jej twarzy, że chciałoby się napisać palcem jak na brudnej szybie czyjegoś samochodu : "Umyj mnie".

***

- Izydor, o co byś poprosił złotą rybkę?
- O czarodziejską różdżkę!

***

Dom - to miejsce w którym ładowarka do twojego telefonu czeka na ciebie już w gniazdku.

***

- Kto powiedział: Po nas choćby potop?
- Sąsiedzi z góry.

***

Chłopiec Wowa spełnił prawie wszystkie swoje marzenia: pracował jak Stirlitz, latał myśliwcem, pływał w łodzi podwodnej ...
Pozostało mu tylko poleżeć w mauzoleum.

***

- Блядь, так хочется блинов!
- Блин, так хочется блядей!

Oset (dla jasności: rosyjskie блин - бля - блядь to mniej więcej jak u nas: kurczę - kurde - k**wa...)

:fulmar niby tak, ale nie do końca. Блин, to przede wszystkim naleśnik, rodzaj pierga. Ale także przerywnik dynamiczny.
Więc tłumaczenie to:
Kurwa, chciałoby się naleśników!
Kurcze, chciałoby się na kurwy!

Edyta do powyższego.
Rosjanie mówią - blin, żeby nie kląć - blad'. Tak samo mówią chren (chrzan), żeby nie mówić - huj (tutaj powołują się też na wygląd).

:hubbabubba wiem, przecież kurczę to młody ptak należący do kuraków, a dopiero potem łagodna odmiana przekleństwa :P

:hubbabubba z tym drugim jest podobnie, oprócz хрен i х*й jest jeszcze хрыч.

Podsumowując - oset w wersji polskiej:
- Qwa, mam ochotę na kurczaka!
- Kurczę, chcę na qwy!

:fulmar

A хер?

:k0curek tego nie znałem.

Tak czy siak w oryginale brzmi najlepiej. Po polsku nie ma już tego wydźwięku.