- Chyba zaraz umrę!
- Jakoś mnie to nie dziwi. Zeżarłeś na raz prawie wszystkie mandarynki.
- Co masz na myśli mówiąc "prawie"? Zostały gdzieś jeszcze jakieś mandarynki?
***
Jak reklama dobra, to i towar niepotrzebny.
***
Ogłoszenie na plaży w Odessie:
"Kobietom nie wolno opalać się bez odzieży na górze !".
Poniżej mały dopisek:
"Bo nie każdy dół to wytrzyma!".
***
- Najdroższa będziesz czekać na mnie cierpliwie, aż wrócę z wojska?
- Pewnie. Jesteś mi przecież winien pięć tysiaków.
***
Kobieta w kawiarni do baristy:
- Mówisz tak niezwykle, używasz tak wielu niepospolitych słów. Jakie jest twoje wykształcenie?
- Teolog.
- A dlaczego nie pracujesz w swojej specjalności?
- Pracuję. Sprzedaję boską kawę.
***
Urzędnik wyższego szczebla przechodzi na emeryturę i w związku z tym otrzymuje honorowy medal. Przyjaciele i znajomi gratulują mu nagrody.
Jedna pani pyta:
- Niech mi pan powie, co pan zrobił takiego, żeby zdobyć tak wysokie odznaczenie?
- Nic, proszę pani, ale robiłem to od tak dawna!
***
W klinice do gabinetu Antoni wszedł tylko zapytać, a wyszedł, tylko żeby się pożegnać.
***
W wojsku wódka nie pachnie alkoholem, ale służbą wartowniczą.
- Jakoś mnie to nie dziwi. Zeżarłeś na raz prawie wszystkie mandarynki.
- Co masz na myśli mówiąc "prawie"? Zostały gdzieś jeszcze jakieś mandarynki?
***
Jak reklama dobra, to i towar niepotrzebny.
***
Ogłoszenie na plaży w Odessie:
"Kobietom nie wolno opalać się bez odzieży na górze !".
Poniżej mały dopisek:
"Bo nie każdy dół to wytrzyma!".
***
- Najdroższa będziesz czekać na mnie cierpliwie, aż wrócę z wojska?
- Pewnie. Jesteś mi przecież winien pięć tysiaków.
***
Kobieta w kawiarni do baristy:
- Mówisz tak niezwykle, używasz tak wielu niepospolitych słów. Jakie jest twoje wykształcenie?
- Teolog.
- A dlaczego nie pracujesz w swojej specjalności?
- Pracuję. Sprzedaję boską kawę.
***
Urzędnik wyższego szczebla przechodzi na emeryturę i w związku z tym otrzymuje honorowy medal. Przyjaciele i znajomi gratulują mu nagrody.
Jedna pani pyta:
- Niech mi pan powie, co pan zrobił takiego, żeby zdobyć tak wysokie odznaczenie?
- Nic, proszę pani, ale robiłem to od tak dawna!
***
W klinice do gabinetu Antoni wszedł tylko zapytać, a wyszedł, tylko żeby się pożegnać.
***
W wojsku wódka nie pachnie alkoholem, ale służbą wartowniczą.
--
Tylko rzetelna i wytężona praca jednostki zapewni sprawne działanie kolektywu.