Chłop z synem wożą ziemniaki od domu do domu dzwoniąc do każdych drzwi i pytając mieszkańców. W jednym piękna paniusia zagaduje do syna, że chętnie by wzięła worek, ale nie ma pieniędzy i może zapłacić w naturze. Na to syn:
- Muszę zapytać tatę
Kobieta zdziwiona:
- Dlaczego musisz pytać tatę?
- A bo w zeszłym roku żeśmy tak przejebali 2 tony
- Muszę zapytać tatę
Kobieta zdziwiona:
- Dlaczego musisz pytać tatę?
- A bo w zeszłym roku żeśmy tak przejebali 2 tony
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.