Żona kierowcy TIR-a skarzy się drugiej zonie kierowcy TIR-a:
- Wiesz , jak ten mój stary wraca z trasy, to w ogóle się mną nie interesuje.
- Mój też się mną nie interesował, ale znalazłam sposób.
- Jaki, jaki?
- Urządziłam pokój na kształt kabiny TIR-a.
- No i jak?
- Teraz po ciupcianiu potrafi zostawić czasem 200zł!
- Wiesz , jak ten mój stary wraca z trasy, to w ogóle się mną nie interesuje.
- Mój też się mną nie interesował, ale znalazłam sposób.
- Jaki, jaki?
- Urządziłam pokój na kształt kabiny TIR-a.
- No i jak?
- Teraz po ciupcianiu potrafi zostawić czasem 200zł!
--
Booo :)