Wyskoczyłem przed chwilą po świeże pieczywo. W moim domu na dole mam stoisko Wierzejek połączone ze stoiskiem z wypiekami firmy Putka. Pracują tam zawsze takie sympatyczne i wesołe Panie i lubię sobie z nimi czasami zagadać. No i zagadałem, czy widziały jaki smog w Warszawie. A jedna mówi: - A Panie Arturze, ja to jak przychodzę teraz do pracy, to jeszcze ciemno. Wychodzę to już ciemno. Czasami to się już normalnie czuję jak jakaś... prostyPutka
--