Dzwonię do pewnej firmy w celu uzyskania numeru do jednego z pracowników odpowiedzialnych za coś tam. Pani sekretarka podała numer i:
- Ten pan nazywa się Małkiewicz.
- Aha, Małkiewicz, zapisuję...
- Nie, nie Małkiewicz, tylko Malkiewicz.
- OK, Malkiewicz...
- Nie! Malkiewicz przez L jak Lobelt.
- Ten pan nazywa się Małkiewicz.
- Aha, Małkiewicz, zapisuję...
- Nie, nie Małkiewicz, tylko Malkiewicz.
- OK, Malkiewicz...
- Nie! Malkiewicz przez L jak Lobelt.
--
Pomyśl, zanim napiszesz reposta