Trzynastoletnia Marysia zastawszy po powrocie do domu swoją mamę w swoim mundurku szkolnym zrozumiała, że tę noc znowu spędzi u babci.
***
- Marian, chciałabym ci wyznać przed ślubem wszystkie swoje grzechy...
- No przestańże, przecież mi tydzień temu wyznałaś!
- Hm, to są świeże dane.
***
- Poproszę środek uspokajający!
- W kroplach, czy w tabletkach?
- Nie wqrviaj mnie!!!
***
- Marian, chciałabym ci wyznać przed ślubem wszystkie swoje grzechy...
- No przestańże, przecież mi tydzień temu wyznałaś!
- Hm, to są świeże dane.
***
- Poproszę środek uspokajający!
- W kroplach, czy w tabletkach?
- Nie wqrviaj mnie!!!
--
Nie mówcie mi, co mam robić, a ja wam nie powiem, dokąd macie iść.