Przed chwila zaslyszane.
Jedzie znajomy samochodem i widzi lesnego ssaka przy drodze. Zatrzymuje sie i pyta: 'ile?' Ta mu tlumaczy, ze za loda tyle, a za numerek tyle itd. Grzecznie wysluchal i zapytal raz jeszcze: 'ile do miasta jeszcze?'
Jedzie znajomy samochodem i widzi lesnego ssaka przy drodze. Zatrzymuje sie i pyta: 'ile?' Ta mu tlumaczy, ze za loda tyle, a za numerek tyle itd. Grzecznie wysluchal i zapytal raz jeszcze: 'ile do miasta jeszcze?'
--
46&2