******
- Tato, mam dwie dziewczyny. Jedna chętnie daje, a druga chce do ślubu czekać. Którą byś na moim miejscu wybrał na żonę?
- Tę, która zawsze chętnie i tylko tobie będzie dawała po ślubie.
******
- Mam straszną tremę, bo ja pierwszy raz - mówi starszy pan do burdelmamy.
- Naprawdę? - pyta zdziwiona "dama". Nie miał pan nigdy żony, kochanki, dziewczyny?
- Miałam, tzn. miałem kiedyś męża.
******
- Teściowa powiedziała mi, że męża mi urodziła, wykarmiła, a wychować go sobie muszę sama.
- To na pewno jest ci lepiej, jak teściowa się do was nie wtrąca.
- A znacznie lepiej. Już wyszłam ze szpitala, ale mąż jeszcze w kiciu.
******
- Pani Krysiu, co tam jeszcze do roboty pani zostało - pyta dyrektor sekretarkę.
- Na dzisiaj z dokumentacją zrobiłam już wszystko panie dyrektorze.
- No to zamykamy się...
******
- Tato, mam dwie dziewczyny. Jedna chętnie daje, a druga chce do ślubu czekać. Którą byś na moim miejscu wybrał na żonę?
- Tę, która zawsze chętnie i tylko tobie będzie dawała po ślubie.
******
- Mam straszną tremę, bo ja pierwszy raz - mówi starszy pan do burdelmamy.
- Naprawdę? - pyta zdziwiona "dama". Nie miał pan nigdy żony, kochanki, dziewczyny?
- Miałam, tzn. miałem kiedyś męża.
******
- Teściowa powiedziała mi, że męża mi urodziła, wykarmiła, a wychować go sobie muszę sama.
- To na pewno jest ci lepiej, jak teściowa się do was nie wtrąca.
- A znacznie lepiej. Już wyszłam ze szpitala, ale mąż jeszcze w kiciu.
******
- Pani Krysiu, co tam jeszcze do roboty pani zostało - pyta dyrektor sekretarkę.
- Na dzisiaj z dokumentacją zrobiłam już wszystko panie dyrektorze.
- No to zamykamy się...
******
--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/