Facet wpisuje w Google zapytanie: "Jak rozpoznać, czy twoja żona jest wiedźmą?"
Głos z kuchni: - Nie mogłeś się wprost zapytać Zenek?

~~~~

Waldemar stary saper pomylił się tylko raz. No i przyszło mu się ożenić.

~~~~

Dzwonek do drzwi. Facet otwiera i widzi teściową.

- Czemu mamusia nie zadzwoniła, że przyjedzie???
- A bo tak... w domu Was chciałam zastać.

~~~~

Podczas kolejnego nalotu rosyjskich myśliwców na Syrię stracono ponownie kilka nikomu nic nie winnych milionów dolarów.

~~~~

- Mój mąż już drugi dzień ze mną nie rozmawia.
- A co się stało.
- A wychodziłam z wanny i nieopatrznie go zapytałam kiedy nożyki w naszym Gilette w końcu zmieni.

~~~~

Widziałem dzisiaj kolesia w Starbucks. Siedział za stolikiem, bez smartfona, bez laptopa. Tylko powolnie sączył swoją kawę. Wyglądał jak jakiś psychopata!

~~~~

Slogan Pepsi : - Żyj! Tu i teraz!
No bardzo ciekawe. A jaką mam alternatywę? Tam i wczoraj???!!!

~~~~

Młody podporucznik przywiózł świeżo poślubioną żonę na kwaterę do garnizonu na jakimś strasznym zadupiu. Żona leży w pościeli i raptem wybucha śmiechem. Mąż się pyta:

- Co Cię tak rozśmieszyło kochanie?
- Bo jak zamykam oczy to sobie myślę... TY IDIOTKO!!! A jak otwieram ŻONO OFICERA!!!

~~~~

- Chcę się upić i wymacać jakąś piękną dziewczynę!
- Ale Masza! Przecież sama jesteś dziewczyną.
- W takim razie chcę się upić, wymacać jakąś piękną dziewczynę i upiec ciasto!

~~~~

Trzech czarnych puka do wrót Raju. Św. Piotr im otwiera. Przygląda się. I mówi: - Dobra poczekajcie. Idzie do Boga i pyta: - Szefie jakichś trzech murzynów chce wejść do Raju. Co robić? - No co robić. Wpuść ich. Przecież nie jesteśmy jakimiś rasistami.
Piotr wraca. Po chwili zdyszany przybiega do Boga: - Szefie! Nie ma ich!
- Murzynów? Może się rozmyślili mówi Bóg.
- Nie murzynów! Szefie wrót nie ma!!!!

~~~~

Zenek się pyta żony po pijaku:

- Zofia. Czemu całe osiedle nazywa cię idiotką? He???
- Byłbyś generałem, to by mnie generałową nazywali.

~~~~

Dwóch kolesi w typowej mordowni popija piwo.

- A ty jeszcze Waldemar nie żonaty?
- Widzisz Zenek. Tyle lat już tu przychodzę, a jeszcze odpowiedniej kobiety nie spotkałem.

~~~~

Wyjątkowo dobra paczka

No. Tylko ta powolnie sączona kawa

Uuu...kilka naprawdę ,ale mogę być nieobiektywny bo 2 mocne zrobiłem

Idiotka

Zofia i Waldek

Dobre!

Spotkali się w święto o piątej przed kinem
Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem.
Tutejsza idiotko - rzekł kretyn miejscowy -
Czy pragniesz pójść ze mną na film przebojowy?
Miejscowa kretynka odrzekła: z ochotą,
Albowiem Cię kocham, tutejszy idioto!
Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko
I poszedł do kina z tutejszą idiotką.

Na miłym macaniu spłynęła godzinka
I była szczęśliwa miejscowa kretynka,
Aż wreszcie szepnęła: kretynie tutejszy,
Ten film, mam wrażenie, jest coraz nudniejszy.
Więc poszli na sznycel, na melbę, na winko
Miejscowy idiota z tutejszą kretynką.
Następnie się zwarli w uścisku zmysłowym
Tutejsza idiotka z kretynem miejscowym.

W ten sposób dorobią się córki lub syna -
Idioty idiotki, kretynki kretyna,
By znowu się mogli spotykać przed kinem
Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem.

Moją podporucznikową jak trzydzieści parę lat temu zawiozłem do Dęblina, to też tak miała...

:pies_kaflowy Wiesz może które zespoły używały tego wiersza w swoich piosenkach? pamiętam, że słuchałem piosenki z tym tekstem, ale nie mogę jej znaleźć