I. Jesienny
Jesień. Emeryci, nabrawszy sił i zdrowia na daczach, wracają do przychodni.
II. Forumowy
Żona wróciła dzień wcześniej z delegacji i przyłapała mnie na myciu naczyń. Żadnych wyjaśnień słuchać nie chce. Mówi, że cały czas jej kłamałem, że nie umiem. Mówię jej, że trudno było tak długo bez kobiety, trochę się nauczyłem, ale więcej zmywać nie zamierzam. A ona - do lodówki. A ja tam miałem pełno niedojedzonych smakołyków; płow, barszcz, pierogi, placek... Krótko mówiąc, wtopiłem po całości. Próbowałem jej wmówić, że baby sprowadzałem i to one pichciły, ale po tym, jak zobaczyła, że zmywałem naczynia, to mi nie wierzy.
Koledzy, któryś coś takiego miał? Co robić?
III. Rehistoryczny
- Wołodia, bombardujesz nie tych terrorystów!
- Barak, Allach swoich rozpozna.
IV. Medyczny
Moja wątroba nie jest obliczona na taką ilość przyjaciół.
V. Filozoficzny
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
VI. Porównawczy
Facet jest jak osesek. Jak niezadowolony - trzeba mu dać cyca lub flaszkę.
VII. Życiowy
Urodziny, urodziny, urodziny, urodziny, urodziny...
Bal absolwentów.
Śluby, śluby, śluby, śluby, śluby, śluby...
Spotkanie klasowe po latach.
Chrzciny, chrzciny, chrzciny, chrzciny, chrzciny...
Spotkanie z kolegami ze studiów.
Jubileusze, jubileusze, jubileusze, jubileusze, jubileusze...
Odejście na emeryturę.
Pogrzeby, pogrzeby, pogrzeby, pogrzeby, pog...
VIII. Klatkowy
Napisy na klatce zdradziły rodzicom Nadii, iż ta ma chłopaka. I to nie jednego.
Jesień. Emeryci, nabrawszy sił i zdrowia na daczach, wracają do przychodni.
II. Forumowy
Żona wróciła dzień wcześniej z delegacji i przyłapała mnie na myciu naczyń. Żadnych wyjaśnień słuchać nie chce. Mówi, że cały czas jej kłamałem, że nie umiem. Mówię jej, że trudno było tak długo bez kobiety, trochę się nauczyłem, ale więcej zmywać nie zamierzam. A ona - do lodówki. A ja tam miałem pełno niedojedzonych smakołyków; płow, barszcz, pierogi, placek... Krótko mówiąc, wtopiłem po całości. Próbowałem jej wmówić, że baby sprowadzałem i to one pichciły, ale po tym, jak zobaczyła, że zmywałem naczynia, to mi nie wierzy.
Koledzy, któryś coś takiego miał? Co robić?
III. Rehistoryczny
- Wołodia, bombardujesz nie tych terrorystów!
- Barak, Allach swoich rozpozna.
IV. Medyczny
Moja wątroba nie jest obliczona na taką ilość przyjaciół.
V. Filozoficzny
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
VI. Porównawczy
Facet jest jak osesek. Jak niezadowolony - trzeba mu dać cyca lub flaszkę.
VII. Życiowy
Urodziny, urodziny, urodziny, urodziny, urodziny...
Bal absolwentów.
Śluby, śluby, śluby, śluby, śluby, śluby...
Spotkanie klasowe po latach.
Chrzciny, chrzciny, chrzciny, chrzciny, chrzciny...
Spotkanie z kolegami ze studiów.
Jubileusze, jubileusze, jubileusze, jubileusze, jubileusze...
Odejście na emeryturę.
Pogrzeby, pogrzeby, pogrzeby, pogrzeby, pog...
VIII. Klatkowy
Napisy na klatce zdradziły rodzicom Nadii, iż ta ma chłopaka. I to nie jednego.
--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry!