:Misiek666, a ja tak mam, że mogę siedzieć pół dnia przy telefonie i nikt nie dzwoni a wystarczy że się od biurka np do kibla ruszę i już jeden klient dzwoni a dwóch się w tym samym czasie nagrywa.... W biurze to już wszyscy z tego leją... A w ogóle to u mnie w biurze wymyśliliśmy nawet Pierwsze prawo przyciągania telefonów, które mówi: " Telefony się przyciągają. Pierwsze połączenie po dłuższej przerwie wywołuje lawinę kolejnych"i u nas to się sprawdza w 100%.
