Rozmowa moja z [K]oleżanką, która pracuje jako nauczycielka języka Shakespeare'a:
[K] ...no i wiesz, będę teraz prowadziła zajęcia na stadionie Legii, dla piłkarzy młodzieżówki.
[Ja] Ciekawe... piłkarzy uczyła będzie kobieta, która nie odróżnia Maradony od Maracany.
[K] ...i Makareny.
[K] ...no i wiesz, będę teraz prowadziła zajęcia na stadionie Legii, dla piłkarzy młodzieżówki.
[Ja] Ciekawe... piłkarzy uczyła będzie kobieta, która nie odróżnia Maradony od Maracany.
[K] ...i Makareny.