Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kawały Mięsne > CSI Opel Astra
brak avatara
Po dwudniowym nieużywaniu swojego pojazdu, poszedłem sobie na parking z zamiarem uruchomienia swojego postrachu szos. Otwieram bagażnik a stamtąd zawiało sandałem i to jeszcze z masłem. Szybkie poszukiwania źródła zapachu nie przyniosły żadnych efektów. Podejrzewałem, że może woda mi przesiąkła i coś mi zgniło. Ale jednak nie. Wsiadam za kierownicę i okazało się, że aromat jest wszędzie. Taki specyficzny zatruwacz powietrza. Pomyślałem sobie, że włączę nawiew. To był błąd. Żeby nie powiedzieć wielbłąd. Już wiedziałem co to. Małe, wstrętne, zdechłe coś. Szybkie poszukiwanie śladów. Na masce odciski kocich łap. Otwieram maskę - nic nie ma. Czasu na poszukiwania nie miałem za dużo i trzeba było jechać. To była najdłuższa jazda w moim życiu. Po drodze włączyłem spryskiwacze. Nie działały. Otwieram maskę jeszcze raz. Coś co początkowo wziąłem za przewód okazało się nie być przewodem...

(Zdjęcia nieprzeznaczone dla osób wrażliwych)

https://s29.postimg.org/xb7w9fm8n/niespodzianka.jpg

Po bliższym przyjrzeniu się ujrzałem łapkę jak z reklamy, w której śpiewają: "Daj mi nogę, daj mi nogę.."

A tutaj całość stwora:
https://s1.postimg.org/515erqdqn/niespodzianka2.jpg

Dlaczego zatytułowałem ten post CSI? Bo określiłem przyczynę zgonu, którą bynajmniej nie był kot. Kot nawet go nie drasnął. Przyczyną zgonu szczura było...










...upojenie alkoholowe. Szczur miał melanż życia.
Do programu "1000 sposobów na śmierć" można dodać 1001: przegryzanie przewodu, w którym płynie zimowy płyn do spryskiwaczy.

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · przed dinozaurami
NTF NTI chyba coś Ci się porypało ...

--

brak avatara
ok. niech admin przerzuci albo zmieni na [A]

tamquamleorugiens
Jak dla mnie Jest wesołe, szczur wykitował, melanż życia, aż się kulnę.
:rot...
Albo nie, przez infantylny sandał z masłem i wielbłąda jeno zarechoczę
Ostatnio edytowany: 2014-08-19 15:20:14

--
Darmowe cycuszki!!! NOM NOM NOM!!!

skijlen
Zima panie idzie. Szczury już borygo piją

--
46&2

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:ok

--
free your mind

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gutex1 - Superbojownik · przed dinozaurami
Co to za CSI jak nie ma zbliżenia na ostatni obraz w jego oku( tego szczura).

pies_kaflowy
no ładne cacko

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
bart_007 - Superbojownik · przed dinozaurami
@skijlen - i to ostra, oj panie, ostra zima idzie

--
Można już odłączyć respirator marzeń...

piwowar
a myślałem, że tylko ja latem mam zimowy płyn w spryskiwaczach
Może czas klub jakiś założyć??

--
Ratunku! nie mam pomysłu na sygnaturkę - pomożecie?

lobas4
lobas4 - Superbojownik · przed dinozaurami
Miałem podobnie tylko ptasie gniazdo w środku. na szczęście zwłok nie znalazłem żadnych

aaagrh
aaagrh - Superbojownik · przed dinozaurami
w mojej astrze za akumulatorem leżały zwłoki sroki. pewnie przed kotem uciekała

--
Farmer

olimps
olimps - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Biedne zwierze, pewnie sie meczyl...

--
I bitc* and moan because it gets things done.

brak avatara
:olimps
Szczur się nie męczył. Alkohol to niezły anestezjolog. To JA się męczyłem. Niczego nie pozbywa się tak trudno jak zapachu trupa.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
timo69 - Superbojownik · przed dinozaurami
Uwaga, nie dla wrażliwych. Znajomy kiedyś opowiadał, jak jechali gdzieś tam (mniejsza o to, grunt, że długa trasa) służbowym Lublinem (o tyle istotne, że auto z tylnym napędem, więc i wał posiada). No i jadą, nagle z pobocza prostu pod auto wyskoczył pies. Szkoda zwierzaka, ale nie było co hamować - prędkość "przelotowa", czyli w przypadku Lublina zapewne jakieś 70-80 km/h, za plecami ciężarówka... Tylko puknęło, panowie zasmucili się nad psim losem, ale jadą dalej... Po jakimś czasie coś zaczęło potwornie cuchnąć, ale nie mogli zidentyfikować źródła. Zatrzymali się na jakimś parkingu, obeszli całe auto, sprawdzili ładownię, nic. Któryś zajrzał pod auto... Okazało się, że jakimś cudem biedny zwierzak wkręcił się pomiędzy wał a nadwozie, a tarcie wału o zwłoki zaczęło je przysmażać. Panowie spędzili prawie 2 godziny wydłubując psie zwłoki spomiędzy wału a blachy.
Forum > Kawały Mięsne > CSI Opel Astra
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj