W pracy przewijają się nowi ludzie co chwila, ostatnio pojawił się, nazwijmy go Staszek. Jakoś tak się zgadało, że nudzi się okropnie i szuka ciekawych stron w necie. To tak na szybko zaproponowałem mu m.in. JM-a.

Dni parę minęło, spotkałem go dziś (on na zwykłej fajce, ja na swoim e-papierosie - wychodzę, bo zawsze to chwila przerwy) i on z takim wyrzutem do mnie:

[S]: Ty, co mi za stronę poleciłeś, przez to nie mogę normalnie pracować!
[Ja]: Ale o co chodzi?
[S]: Bo teraz z poczty nie mogę korzystać!
[Ja]: ????
[S]: Bo tam jest w każdym mailu pole DW i jak mam kogoś wpisać, to mi się przypomina ta głupia odzywka "dupa wyżej" z tego forum i dostaję głupawki i wszyscy na mnie dziwnie patrzą.
[Ja]:....

Umysł ludzki jest jednak niezbadany.

a teraz Staszek dodatkowo będzie się bał cokolwiek Ci powiedzieć

:chris_f parafrazujac jednego z bojownikow: JM uczy, bawi, wychowuje

Dobrze, że nie zapamiętał więcej.

Więcej go nie zachęcaj - przynętę już łyknął

:chris_f Dupa wyżej!

I usta szerzej - jak juz klasykiem lecimy