- W lewo baranie! Za szybko! Uważaj, czerwone światło!
- Zamknij japę. Nie zapominaj kto tu kogo porwał.
$$
Raz uciekłem z miejsca wypadku. Nie, nie celowo. Poprostu nie zapiąłem pasów.
$$
Zaproponowano mi bilety na Weekend. Jasne, prędzej zapakuję własnego dzieciaka z Fritzlem do samolotu malezyjskich linii lotniczych.
$$
Władowano już tyle czasu i kasy w poszukiwanie samolotu z Malezji. Bez sensu. Taniej byłoby kupić nowy.
$$
Zginął mi telefon. Nawet nie mogę się do siebie dodzwonić.
Pewnie ma włączony tryb samolotowy.
- Zamknij japę. Nie zapominaj kto tu kogo porwał.
$$
Raz uciekłem z miejsca wypadku. Nie, nie celowo. Poprostu nie zapiąłem pasów.
$$
Zaproponowano mi bilety na Weekend. Jasne, prędzej zapakuję własnego dzieciaka z Fritzlem do samolotu malezyjskich linii lotniczych.
$$
Władowano już tyle czasu i kasy w poszukiwanie samolotu z Malezji. Bez sensu. Taniej byłoby kupić nowy.
$$
Zginął mi telefon. Nawet nie mogę się do siebie dodzwonić.
Pewnie ma włączony tryb samolotowy.
--
46&2