Spotkał słoń mrówkę mocno zapracowaną przy budowie kretowiska.
Podszedł do niej i mówi:
- Po co się tak męczysz? Wystarczy, że nadepnę jedną nogą
i będzie po twojej robocie.
- No to nadepnij.
- No i co? Zrobiłem to.
Mrówka zabierając się ponownie do roboty tak skomentowała:
- To nie ja, tylko ty mnie posłuchałeś.
I też pozdrawiam Cię -21 serdecznie
******
W melinie, jak zwykle, kumple siedzą i z nudów piją.
Jeden z nich wstaje i mówi:
- Chłopaki, taka piękna pogoda, idziemy do parku słońca łyknąć.
Na to drugi odpowiada:
- w parku nie można, bo władza...
Włącza się trzeci podniesionym tonem:
- To po **uj te parki porobili?!
******
Wacek pyta kolegę:
- Coś taki z krzyża zdjęty?
- Żona mnie zdradza.
- Z kim?
- Ze mną!
- Jak to? Z tobą, to nie zdrada.
- Ale podczas dochodzenia krzyczy:
"Wacek mocniej", a ja mam na imię Zenek.
******
--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/