Czereśniak z zabitej wiochy odwiedził stolicę.
Cel podróży był jasny, złożenie anonsu w rubryce Szukam panią w najlepszym biurze matrymonialnym.
Drzwi super biurowcu otworzyły się same:
- ja Pier*olę!
Podszedł do schodów, te ruszyły same:
-no ja Pier*olę !
Redaktor wysłuchawszy petenta zapytał:
-ma być jedna szpalta czy dwie?
-no nie, ja Pier*olę!!!, no ja Pier*olę!!!
*
Przyjaciółka do przyjaciółki:
-Mój dzwonił dziś i powiedział, że będziemy się kochać platonicznie,
-Platonicznie, to znaczy jak?
-noooo nie wiem, na wszelki wypadek umyłam się z przodu i z tyłu
*
Nie upłynął jeszcze miesiąc od ślubu a do mamuśki dzwoni córcia:
-mam poważny problem małżeński, ratuj
-ależ kochanie, mnóstwo par ma problemy, muszą się dotrzeć, to z pewnością nic poważnego...
-no dobra, to powiedz co zrobić ze zwłokami?
Cel podróży był jasny, złożenie anonsu w rubryce Szukam panią w najlepszym biurze matrymonialnym.
Drzwi super biurowcu otworzyły się same:
- ja Pier*olę!
Podszedł do schodów, te ruszyły same:
-no ja Pier*olę !
Redaktor wysłuchawszy petenta zapytał:
-ma być jedna szpalta czy dwie?
-no nie, ja Pier*olę!!!, no ja Pier*olę!!!
*
Przyjaciółka do przyjaciółki:
-Mój dzwonił dziś i powiedział, że będziemy się kochać platonicznie,
-Platonicznie, to znaczy jak?
-noooo nie wiem, na wszelki wypadek umyłam się z przodu i z tyłu
*
Nie upłynął jeszcze miesiąc od ślubu a do mamuśki dzwoni córcia:
-mam poważny problem małżeński, ratuj
-ależ kochanie, mnóstwo par ma problemy, muszą się dotrzeć, to z pewnością nic poważnego...
-no dobra, to powiedz co zrobić ze zwłokami?
--
"Poszerzaj swoje horyzonty- wyburz dom z naprzeciwka."