- Halina, kuźwa, co Święty Mikołaj robi w szafie?!
- Spełnia moje życzenia.
***
Polsat-News. Indie. Bombaj.
Wacław Burdziewiak z Inowrocławia nazywał swoją żonę, Ewelinę, krową. Dzięki temu państwo Burdziewiakowie bezpłatnie spędzili weekend w apartamencie prezydenckim hotelu Bombajton.
***
- Kamil, weź mi pomóż zetrzeć marchew!
- Czemu ja?
- Przecież przyzwyczajony jesteś, a mnie już ręka boli...
Dzień dobry, Do Siego Roku i do widzenia
--
"Każdy alkohol jest bardzo dobry. Z wyjątkiem denaturatu, który jest dobry."