Skończyłem medycynę i zacząłem bać się lekarzy.
A najbardziej kolegów z roku.
***
- Ależ mi się trudna krzyżówka trafiła! Bóstwo wody i jedzenia u ludów Afryki. Na siedem liter, znasz?
- Samolot.
***
Dzisiaj wieczorem wreszcie okazało się, że jestem komuś potrzebny!
Komarom.
***
Kuźwa, nigdy nie miałem szczęścia do kobiet.
Pierwsza żona odeszła, druga mnie wygoniła.
A trzecia wciąż żyje i żyje...
***
Spaceruję sobie wczoraj.
Całkiem zrelaksowany.
A tu żółty listek spadł z drzewa.
I cały nastrój poszedł w pizdu.
Jesień. Szkoła. Śmierć.
Dzień dobry i do widzenia
--
"Każdy alkohol jest bardzo dobry. Z wyjątkiem denaturatu, który jest dobry."