Najbardziej zryte prosby pasazerow linii Virgin Atlantic ( badanie przeprowadzono wsrod 3000 czlonkow cabin crew tej linii) :

- prosze otworzyc okno ( w trakcie lotu ) ...- prosba ponoc notoryczna.
- prosze sciszyc silniki, jest za glosno na pokladzie,
- czy kapitan moglby wylaczyc turbulencje?
- gdzie sa prysznice?
- chcialbym zarezerwowac masaz, dla mojej lalki Barbie!
- prosze mi pomoc znalezc moje szklane oko...
- czy na pokladzie jest McDonalds?
- prosze zabrac moje dzieci na plac zabaw ( w trakcie lotu )...

zrodlo: yahoo.co.uk

Jako ze pracuje na Heathrow, sam stalem sie ofiara inteligencji pasazerow, zwlaszcza Amerykanow.

Dopada mnie rodzina,i pyta:
(rodzina) - Gdzie jest check in dla American Airlines!!??
(ja) - Zona B - odpowiadam ( strefa odpraw podzielona na zony, alfabetycznie, oznakowane tak jasno, ze Maciek z klanu dalby rade )
(rodzina) - to pomiedzy A i C ???
ja - opad konczyn gornych

Check in Qantas. Kolejka. W kolejce koles. Z deska do prasowania do odprawy. Kryzys w Australii?

Mnostwo na Heathrow korytarzy, na tych korytarzach, ruchome chodniki. Pakistan International Airlines - pedzi zakefiona rodzina po ruchomym chodniku. Nagle staja jak wryci. Zapomnieli walizki z poczekalni. Wracaja. Pod prad, na ruchomym chodniku. Po kilku minutach ciagle sa w tym samym miejscu. Chodnik w prawo, oni w lewo. Sugeruje zejscie na powierzchnie plaska, nieruchoma. Dopiero po jakims czasie dotarlo do nich.Na korytarzu zebral sie tlum, ktory zwienczyl ich wysilek oklaskami.

ostatni, scena jak z kreskówki

Może i by było śmieszne, gdyby tylko tak jakoś bardziej składnie i chociaż trochę po polskiemu.

Miłe

A narracja rzeczywiście do dupy.

eeee tam narzekacie.treść się liczy,a nie forma.

wy się śmiejecie, a ta rodzina pewnie po bombę w tej walizce popylała

to by przynajmniej tłumaczyło ich determinację

Zero problemów ,Jakbym siebie czytał

Narracja OK, bezpretensjonalna i niegrafomańska.