Na zaproszenie prezydenta Lecha Wałęsy przyjechał kanclerz Niemiec Helmut Kohl. Podczas pieszej wycieczki po Gdańsku, Kohl powiedział prezydentowi, że ma jakąś niestrawność i zaproponował wejście do pobliskiego pubu. Poprosił Lecha, by zamówił coś do picia, ale bez alkoholu. Wałęsa chwilę pomyślał, po czym mówi do barmana: dla mnie setkę, a dla Helmuta cola.
........................
W Grudziądzu stacjonował 18 pułk ułanów „Pomorze”, który zasłynął w 1933 r. depeszą gratulacyjną, wysłaną z okazji ślubu, 66 letniemu prezydentowi Ignacemu Mościckiemu z 29 letnią Marią Nagórną, z życzeniami: „Młodej parze szczęść Boże, osiemnasty pułk ułanów „Pomorze”.
........................
W garderobie aktorki rozmawiały o pielęgnacji włosów. Padały przepisy na mycie ich w piwie, nafcie, żółtkach, gdy do garderoby wszedł aktor Andrzej Zaorski.
– A pan, panie kolego, czym myje włosy, jajami? – zapytała jedna z pań.
– Nie, rękami – odpowiedział.
.......................
ADOLF DYMSZA wyraził się w jednej z rozmów o wziętej wówczas aktorce, że jest kaleką. Ktoś zaprotestował, mówiąc, że to przecież zgrabna, dobrze zbudowana dziewczyna.
Na to Dymsza:
- Przecież ona ma tylko d...ę i plecy!
.......................
Na słynnym memoriale Kusocińskiego Gustaw Holoubek i Andrzej Szczepkowski oglądali skoki wzwyż Jarosławy Jóźwiakowskiej-Biedy medalistki olimpijskiej wyróżniającą się urodą i bardzo zgrabną sylwetką. W pewnym momencie Andrzej Szczepkowski powiedział do Holoubka:
- Guciu taką Biedę mógłbym klepać całe życie.
anegdoty o sławnych Polakach (fb)
anegdoty teatralne, filmowe i muzyczne (fb)