- Rozstałem się z Patrycją.
- Dlaczego?
- Bo zaczęła mi robić sceny, że ją bzyknąłem na twoich urodzinach, a potem jak jakiś cham poszedłem spać do innego pokoju.
- Oj, no to trzeba było ją przeprosić i po krzyku!
- Nie byłem na twoich urodzinach.
***
Najpierw się żenimy, żeby regularnie uprawiać seks, a potem się rozwodzimy, żeby regularnie uprawiać seks.
***
Niezapowiedziany seks jest najlepszą rzeczą, jaka może cię obudzić. O ile nie jesteś w więzieniu.
- Dlaczego?
- Bo zaczęła mi robić sceny, że ją bzyknąłem na twoich urodzinach, a potem jak jakiś cham poszedłem spać do innego pokoju.
- Oj, no to trzeba było ją przeprosić i po krzyku!
- Nie byłem na twoich urodzinach.
***
Najpierw się żenimy, żeby regularnie uprawiać seks, a potem się rozwodzimy, żeby regularnie uprawiać seks.
***
Niezapowiedziany seks jest najlepszą rzeczą, jaka może cię obudzić. O ile nie jesteś w więzieniu.
--
Nie mówcie mi, co mam robić, a ja wam nie powiem, dokąd macie iść.