Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Forum Filmożerców > Blade Runner
K_RISS
K_RISS - Superbojownik · przed dinozaurami
Genialny klimat (miasto - jakby jedno wielkie chinatown - w deszczu)
Genialnie zagrane (R Hauer).
Genialne zdjecia (nawet zbyt się to wszystko nie zestarzało).
Genialna muza (tylko na scieżce z całego filmu).
Cudowna Rachel....
I bonmot - "...wszystkie te chwile, zginą w wieczności jak łzy na deszczu.." - który krzyżuje resztki mojego sumienia i każe zrobić jeszcze więcej w życiu.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Trochę lakoniczna recenzja

To ja tylko dorzucę swoje trzy grosze.

Film rewelacyjny. Ale polecam wersję reżyserską. Po pierwsze nie ma narracji, co moim zdaniem wypada na korzyść filmu (choć jest tam kilka fajnych tekstów), gdyż bardziej się można wczuć w klimat.
Po drugie, nie ma hollywoodzkiego happy endu, który w normalnej wersji pasował jak pięść do nosa.
Podobno jedno i drugie dodano po wysłuchaniu uwagi widzów jakiegoś pokazu przedpremierowego czy jakoś tak.
Narrację, żeby przeciętny amerykanin cokolwiek z filmu skumał.
Happy end, no bo co to za film bez happy endu

Film powstał w oparciu o książkę Philipa K. Dicka Czy androidy marzą o elektrycznych owcach, choć oparty jest na niej dość luźno, zupełnie inne zakończenie i w sumie inny wydźwięk całości.

Swietny klimat, świetna gra aktorska, świetny film.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Napisać coś o "Blade Runer" i nie otrzeć się o banał jest trudno. W kategorii filmu "o przyszłości", to dla mnie numer jeden. Ten film mnie poruszył (tak jak może to zrobić muzyka czy książka) i to naprawdę zdrowo, jeżeli zdarzyło się wam drżeć tak fizycznie jak i nie cieleśnie w ciemnym pokoju samemu przed telewizorem choć raz (pomijam temat XXX), to chyba wiecie o czym piszę... takie klimaty jak w łowcy zabierają gdzieś daleko, daleko stąd i naprawdę nie chce się wracać. Film, który oglądam raz na rok jak oniemiały i nadal chcę to robić … niewiele jest takich pozycji. Obraz wymyka się jakiemu kolwiek zaszufladkowaniu. Rozmyślnie na początku nie napisałem Sci-fi, wspaniałe mroczne wnętrza przyszłości i ulice z mokrymi biegnącymi donikąd ludźmi są tłem dla czegoś więcej... sceny; rozmowa-test Leona z detektywem korporacji Tyrella, pierwsze spotkanie Deckarda z Rachel, przejazd rowerzystów przez opustoszałe city, Roy na dachu z gołębiem, są jak obrazy holenderskich mistrzów, poezja do tego muzyka bez której trudno sobie wyobrazić ten film. No kończę pomyślicie, że jestem głupim sentymentalistom i tylko zniechęcę do oglądania (wiecie co Grzesiuk pisał o koledze sentymentaliście?). Tłumaczy mnie tylko to o czym pisałem na początku, to mój ulubiony film o przyszłości.
Na marginesie dodam, iż obecnie jest problem z nabyciem DVD, ze względu na jakieś przepychani pomiędzy wytwórniami filmowymi.
Pozdrawiam fanów Kronik Ridika i epizodów I-III.

Ach, mam jeszcze taki pomysł, był już on co prawda poruszany lecz może teraz spróbuję trochę z innej beczki. Przedstawiam 5 tytułów które obecnie mnie kręcą (mam je świeżo w pamięci i nie zapomnę o nich długo) jednakże nie aż tak aby pisać o nich recenzję, to nie jest lista wszechczasów, gatunek nie ma znaczenia lista jest wynikiem spontanicznego procesu myślowego (kolejność tytułów nie jest przypadkowa ani też nie zamierzona)

Niebezpieczne związki – za mistrzostwo (też oglądam raz na rok)
K-Pax – za Kevina
Imię róży – bo nie muszę tam żyć
Szczury (z)supermarketu – bo mi w niedzielę TV przypomniało o Jayu i Cichym Bobie
Przekręt – za pomysł

Cholera to już pięć? Dopiero zacząłem … pomożecie?

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · przed dinozaurami
Blade Runner ... no cóż ... one of the best jeśli chodzi o SOUNDTRACK !!!


--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
Blade runner: ogladalem ostatnio w wersji rezyserskiej, brakuje mi w nim wlasnie monologu wewnetrznego.
Wiem, ze niektorym moze sie niepodobac, jak bohater udaje Stirlitza, ale z komentarzami film jest dla mnie bardziej klimatyczny, kojarzy mi sie z czarnymi kryminalami (wiecie, Marlowe, itp.). Co do zakonczenia... to akurat jest mi obojetne.

ps. czytalem jakis czas temu dyskusje na temat "czy Deckard tez jest androidem" - co o tym myslicie?

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Wisz-nu, Deckard jest androidem - patrz sceny kiedy zaczynają mu się jarzyć oczy. To nie jest jakiś błąd czy przypadkowy odblask - każdy z androidów tak ma (z technicznego punktu widzenia - z uzyskaniem tego efektu dla każdego aktora technicy musieli się napracować).
Forum > Forum Filmożerców > Blade Runner
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj