:OddawajKaloryfer jeśli ktoś krytykuje "Lost Souls" mówiąc, że nie lubi horrorów, to pisanie
"Jeśli dobra rozrywka oznacza dla Ciebie wyłącznie tyle, ze flaki muszą fruwać po ekranie a krew ściekać rynnami z dachów domów, odpuść sobie. Ten film jest pełen alegorii, ukrytych treści, niedomówień. Zostawia sporo miejsca wyobraźni odbiorcy. Zatop się w psychice bohaterów tej opowieści a zobaczysz jak boli stracona dusza..."
jest raczej nie na miejscu...
Każdy ma prawo do układania swojej listy najgorszych filmów wszechczasów. Nie umieściłabym na swojej liście "Zgubionych Dusz", ale też nie trzeba się od razu unosić gniewem. A to, że był stworzony przez Polaka nie ma chyba większego znaczenia przy odbiorze, prawda?
"Jeśli dobra rozrywka oznacza dla Ciebie wyłącznie tyle, ze flaki muszą fruwać po ekranie a krew ściekać rynnami z dachów domów, odpuść sobie. Ten film jest pełen alegorii, ukrytych treści, niedomówień. Zostawia sporo miejsca wyobraźni odbiorcy. Zatop się w psychice bohaterów tej opowieści a zobaczysz jak boli stracona dusza..."
jest raczej nie na miejscu...
Każdy ma prawo do układania swojej listy najgorszych filmów wszechczasów. Nie umieściłabym na swojej liście "Zgubionych Dusz", ale też nie trzeba się od razu unosić gniewem. A to, że był stworzony przez Polaka nie ma chyba większego znaczenia przy odbiorze, prawda?