Dawno temu, jak byłam jeszcze dość małym szkolnym dzieckiem (teraz też jestem, tylko troszkę większym ) w pewne ferie, chyba zimowe, ale nie jestem pewna, leciał rano w telewizji serial dla dzieci (młodzieży). I właśnie tytułu nie pamiętam, ale były w nim sceny, które do tej pory utkwiły mi w pamięci... Na przykład taka, gdy bohaterowie uciekając przed kimś jakimiś dziwnymi tunelami w końcu przeciskają się przez ściankę (okienko) o konsystencji galarety i znajdują się w jakiejś wodzie... Mam w głowie jeszcze kilka takich przebłysków z tego filmu...
Czy ktoś z was oglądał może ten serial (kilka odcinków chyba to było) i może jescze pamięta tytuł? Lub cokolwiek o tym filmie...
Czy ktoś z was oglądał może ten serial (kilka odcinków chyba to było) i może jescze pamięta tytuł? Lub cokolwiek o tym filmie...
--