Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Forum Filmożerców > World War Z
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
margot - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Fabuła: w Hameryce wybucha epidemia wirusa, który zamienia ludzi w zombie. Brad Pitt wyrusza na wycieczkę w różne rejony świata, żeby znaleźć lekarstwo. I nie, nie udaje mu się, więc alergia na happy endy nie zaatakuje nikogo

Jestem co prawda w trakcie książki, ale chyba mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że film ma z nią niewiele wspólnego (kto by się spodziewał, c'nie? ). Wiadomo, że film rządzi się swoimi prawami i musieli obrać jakiegoś bohatera, który będzie motorem akcji. ALE coś z oryginału pozostało, bo Brad Pitt latając po świecie zbiera kawałki informacji tak, jak są podawane w książce - od różnych ludzi będących świadkami wybuchu plagi.

Poza tym, fim jest zajebiście widowiskowy i dość intensywny (horrorów trochę w życiu widziałam, więc niby nic nowego, ale ten mnie naprawdę trzymał w napięciu). Muzyka, efekty, zdjęcia to kawał dobrej roboty.

Reasumując: jako SF takie se, ale jako film trzyma poziom. Polecam.

Sawage-sawa
Film z książka ma wspólny chyba tylko tytuł... strasznie zmarnowany potencjał. Grube miliony wywalone na parę wygenerowanych komputerowo scen. Spodziewałem się czegoś zupełnie innego, po raz kolejny chyba od 7 lat wychodzę z kina zawiedziony.

--
***** ***

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Właśnie wybieram się na to do kina, ale chciałbym najpierw przeczytać książkę. Ma ktoś może polską wersję?

Colinek_szczecin
A mnie się nawet podobał. Chociaż poszedłem zobaczyć tylko ze względu na scenę wybuchu w Filadelfii, która tak naprawdę kręcona była w Glasgow

--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Another - Superbojownik · przed dinozaurami
:colinek
a wiesz, że większość scen 'Ojca Mateusza' kręcą pod Warszawą?

tytezterefere
Byłam na tym wczoraj w kinie - strasznie krótki się ten film wydawał. Oglądało się przyjemnie, bardzo fajne było, jak zombiak w laboratorium patrzył na Brada i szczękał zębami - to było przeurocze Trochę mnie wkurzyła scena z pepsi, a później, gdy szedł przez łącznik, brakowało mi łopoczących na wietrze flag amerykańskich, ale poza tym film całkiem przyjemnie się oglądało

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

Sapo
Sapo - Abstynent. · przed dinozaurami
A "Nadobreinazłe" krencom we Wawrze: mają tam taką halę i parę ścian no i wszystkie te pomieszczenia szpitalne są tuż obok siebie. Mogą nawet w jednej chwili grać różne ujęcia.

Co do Brata Pita, to jednak porządny aktorzyna z niego. Podobało mi się jego granie. Nie był taki jakiś dżolo typu "Koko dżambo i do przodu", tylko raczej normalny koleś, co to niekoniecznie umi napierd*alać się siedemnastoma sztukami walki, czy coś. Po prostu bierze szczelbę i szczela.

Film mi się podobał i to nawet bardzo. Ogólnie mam skojarzenia z grą Tomb Raider, gdzie Lara leci najpierw do Tajwanu, gdzie znajduje jakiegoś Bożka, później dla odmiany leci (i wpada) do Morza Arktycznego i tam coś wydobywa, a następnie udaje się tuż do Wenecji, gdzie szarpie za dźwignię, która otwiera bramę na szczycie góry w Bhutanie. Brat Pit też się napodróżował, żeby odkryć antidotum.

Ale wkurzyło mnie trochę takie wg mnie nieumiejętne ułożenie tego filmu: srodze się dzieje jak się zaczyna epidemia, później jeszcze bardziej się dzieje, a na koniec takie lekkie wyciszenie jak się z zombiakami ganiają po szpitalu. No, bo tak akcja się zagęszcza, ch... wie co się jeszcze zdarzy, reżyser napina sytuację jak plandekę na Żuku i nagle PYK! Brat wymyślił szczepionkę. Koniec filmu.

Sapo
Sapo - Abstynent. · przed dinozaurami
bożka - lepiej z małej wygląda

happy
:sapo "reżyser napina sytuację jak plandekę na Żuku i nagle PYK!"

zachęciłeś mnie do obejrzenia wersji CAM w necie
ale nie żałuję, że nie kupiłam biletu...

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Corduroy - Superbojownik · przed dinozaurami
Po trailerze spodziewałem się rozpierduchy z Zombie, co mnie w sumie średnio zachęciło.

A tu bardzo miłe zaskoczenie, film raczej stawia na klimat (oczywiście w granicach rozsądku przyjętych dla letniej superprodukcji;)). No rzadko mi się zdarza siedzieć w kinie i prawie obgryzać paznokcie (metaforycznie).

Może to kwestia tego miłego zaskoczenia, ale póki co w tym roku z żadnego filmu nie wyszedłem bardziej zadowolony.

PS. Może tylko tej końcówce brakowało pie****cia

Lolenzo
Lolenzo - Superbojownik · przed dinozaurami
SPOILER ALERT

:margot
"Fabuła: w Hameryce wybucha epidemia wirusa, który zamienia ludzi w zombie. Brad Pitt wyrusza na wycieczkę w różne rejony świata, żeby znaleźć lekarstwo. I nie, nie udaje mu się, więc alergia na happy endy nie zaatakuje nikogo [] "

dafuq ? ja jakas inna wersje oglądałem bo u mnie bylo happy na koncu

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
margot - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Widocznie niezbyt uważnie oglądałeś Nawet Brad wyraźnie zaznacza, że znalazł jedną metodę z wielu (na dodatek cokolwiek dodupną) i że wojna dopiero się rozpoczyna...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
obejrzec od biedy mozna dla zabicia nudy. niestety jest tam sporo glupot. np izrael zbudowal sobie dosc duzy mur wokol jerozolimy i nikt jakos nie byl tym zainteresowany? i pare innych pierdol tego typu.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
margot - Superbojowniczka · przed dinozaurami
:kombinator_83 fuckt, że to wydaje się z dupy, kiedy nie zna się książki. Generalnie było to tak, że wywiad Izraela bardzo szybko poskładał do kupy różne fakty z całego świata i opublikował raport o epidemii (co z resztą jest powiedziane w filmie), ale reszta świata to olała jako "kolejne syjonistyczne kłamstwo" (czego już w filmie nie ma).

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · przed dinozaurami
o matko, od kiedy zombiaki maja takiego spida?
dla mnie super, choć fanką gatunku nie jestem. jedyny film w tych klimatach, który lubie, to Shaun of the Dead no i może jeszcze stary, dobry Romero. a tak to ziew, z walking dead na czele.
a tu taka miła niespodzianka

--
***** ***

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
takiego spida mają przynajmniej od czasu remake'u świtu żywych trupów

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Lolenzo
Lolenzo - Superbojownik · przed dinozaurami
oni byli nazywani zombie ale wiekszosc tych ludzi technicznie nie umierała w skutek ugryzienia, wiec okreslenie "żywe trupy" w stosunku do nich jest lekko nieprecyzyjne

szybkie zombi były takze w "28 Dni Pózniej"

--

brogman

Motyw z biologiem był piękny

bartek_ht
Dokładnie Ładnie poprowadzony wątek wirusologa, pokazujący że potencjał intelektualny nie zawsze przekłada się na zdolność strategicznego myślenia.

:tytezterefere a co było strasznego w scenie z pepsi?

Jak dla mnie wciągający film, jedna rzecz mi się nie podobała, to że żydzi się nie zorientowali że zombie reagują na dźwięk i pozwolili głupiej babie używać mikrofonu.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · przed dinozaurami
dla mnie wlasnie ten motyw z murem byl bez sensu. wystawili w uj wielki mur, zadali sobie tyle trudu, żeby chronić miasto, a potem nie patrolowali tego na tyle, żeby ustrzelic te żywą drabinę, jak tylko zaczela sie tworzyć? no i od kiedy zombie mysla? powinny walić łbami w ten mur, i tyle.

--
***** ***

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · przed dinozaurami
a scena z pepsi była chamską lokacją produktu

--
***** ***

bartek_ht
Prawda, już w Królestwie niebieskim był mądrzej pomyślany mur ale miało być widowiskowo i było. ;] Co do zombie "myślących" to przyjęta konwencja mi się podobała, dla odmiany żwawe żywe trupy.

No właśnie nie potrafię zrozumieć co jest złego w lokowaniu produktu? Miał pić "zombie cole"? Napisu pepsi chyba nie było widać, ale nawet gdyby był to co w tym złego i godnego napiętnowania?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
no, w końcu obejrzałem.
Będę walił spojlerami, bo chyba juz wszyscy co chcieli to widzieli.
Ogląda się przyjemnie, choc scenariusz nadawałby się na grę, jakąś strzelankę FPP.

co mnie wkurzyło:

- jedyne działające telefony satelitarne na całym świecie ma Garry i jego żona? Przecież on chyba nie musiał lecieć do Izraela, żeby pogadać z pracownikiem Mossadu.

- zakończenie w laboratorium:
biorą ze sobą dyrektora, bo sami by się zgubili w tym labiryncie. I co? Dyrektor umiał tylko hałasować i na najważniejszym zakręcie pobiec z powrotem prowadząc za sobą zombiaki, a pomieszczenia z wirusami trafił przypadkiem sam Garry.
Garry zamykając się w pomieszczeniu z wirusami MUSIAŁ zostawić łom przy drzwiach, bo co? obie ręce potrzebował do wciskania przycisków na klawiaturze zamka?
Znalazł kartkę papieru - to najważniejsze (i w sumie jedyne) co miał do przekazania, to że kocha swoja rodzinę No nikt by się tego nie domyślił. Wszyscy pewnie podejrzewali, że poleciał na wycieczkę, żeby od nich odpocząć

Logicznym jest, żeby napisał cos sensownego, np:
- zadzwońcie tym domofonem telefonem, spróbujcie odwrócic uwage zombiaka od drzwi
albo
- wstrzykne sobie hiva z lewej szuflady, jakby mnie zjedli to przekażcie dalej, żeby próbować z dżumą.
albo (jeśli kamerą mogli poruszać),
- spróbowac sie porozumieć, np. pytać do których fiolek mają antywirusa?


Reszta jest w miarę ok. Bardzo podobało mi się koreańskie rozwiązanie problemu plagi - proste i skuteczne.

A swoją drogą, że nikt nie próbował przebadać tych zębów jadowych, jakim cudem w 12 sekund ich struktura tak się zmienia...

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

brogman
Kilka scen zerżnięstych ze starego filmu "The puppet master" z Sutherlandem.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
film ok choć wiele przegięć .do tych wymienionych dodam po kiego USnavy wyemigrowała na Bahamy skoro żeby uciec od zombiaków wystarczyło odpłynąć z 500 m? zaoszczędzić na paliwie lepsze rozpoznanie i w ogóle. Poza tym np. do Norbac by się nie przedostały . Ale film ok, dobrze się ogląda( książki nie czytałem) fefry są ,największy debilizm to jak Pitt z połową samolotu wystającą mu z bebechów maszeruje przez pustkowie i jakimś dziwnym trafem trafia do tego ośrodka gdzie miał skierowanie - i się nie wykrwawił po drodze ani nic takiego.
Forum > Forum Filmożerców > World War Z
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj