Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Forum Filmożerców > Fright Night / Postrach nocy (2011)
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
Naprawde niezly kawalek horroru, z elementami komediowymi.

W sumie - sadzac po przebiegu akcji, to dosc typowy film o wampirach - do sasiedztwa wprowadza sie nowy sasiad, na widok ktorego wszystkim laskom w okolicy robi sie mokro. I tylko nastolatek, glowny bohater ma co do niego podejrzenia. Ale przebieg tej akcji i watki poboczne sa poprowadzone naprawde milo.

Wampiry sa prawdziwymi wampirami, a nie takimi wymoczkami jak na zmierzchu (wymoczkami sa glowni bohaterowie, ale coz - takie pokolenie, wazne ze daja sobie rade, gdy przychodzi stanac), film jest spojny wewnetrznie.

Bylem w szoku, ze tak dobrze sie oglada calkiem swiezy film, az sie dowiedzialem, gdzie lezy jego tajemnica - to jest remake filmu z '85.

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
:wisz-nu - z ciekawości zapytam, jak ten remake wypada na tle oryginału?

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
jeszcze nie wiem, ale to kwestia kilku dni

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
No wiec w porownaniu nowy film wypadl lepiej.
Nie, zeby jakos super wielka roznica, ale jednak na plus dla nowego. Jest bardziej dopracowany, bardziej wspolczesny (co w tym wypadku akurat nie stanowi wady, zrobili to z glowa).

Czesc scen sie powtarza, prawie wszystkie z nich zostaly poprzekladane, sporo zostało zmienionych (np. w starym filmie wampir zostal jako sasiad zaproszony do domu, w nowym odmowiono mu wstepu), wiec obejrzenie jednego z nich nie przeszkadza w ogladaniu drugiego (aha, stary film dorobil sie kontynuacji 4 lata pozniej).

Tak wiec, gdyby ktos chcial obejrzec tylko jeden z nich, to - jak prawie nigdy - polecam remake.

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Corduroy - Superbojownik · przed dinozaurami
A gdybym ja miał polecić to polecam oba:P Stary to typowy horror z wampirami z lat 80, więc coś co lubimy i lubić będziemy (chyba, że nie lubimy to nie będziemy lubić), a nowy ma ze starym tyle wspólnego że tu i tu jest sąsiad wampir + Peter Vincent. I właśnie Peter Vincent to najlepsza postać w nowym filmie, ale jest go o wiele za mało i to największa wada filmu.

Bardzo pozytywnie się rozczarowałem i z chęcią zobaczył bym drugą część. Tylko więcej zapijaczonego Petera Vincenta!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · przed dinozaurami
takie se
ale ja mam alergie na Farrela
muszę zobaczyć oryginał

--
***** ***

brogman
Dis:

Jak ci zimno to włącz se farrela

ulach
ulach - Superbojowniczka · przed dinozaurami
:discordia masz alergię na Farrela? taka z ciebie curuś?

--
Chcesz mieć chudy tyłek? Najlepiej żałuj. Podobno żal dupę ściska.

brogman
Typowa Bachleda

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
No i obejrzałem i... cóż, eh... cieżko to powiedzieć, ale ten remake jest po prostu jednym ( jeśli nie jedynym ) z najlepszych remakeów horrorów na jakie ostatnio zapanowała moda. Jestem pod wrażeniem, bo mimo, że doskonale wiedziałem, jak to wszystko się potoczy i o co chodzi ( aczkolwiek są spore różnice, głównie w postaci Petera Vincenta, oraz fabularne, ale działają naprawdę na korzyść nowego filmu i nie chcę tu ich przytaczać by nie spoilować ) to film ten ogląda się naprawdę dobrze. Co mi się spodobało, to ( podobnie jak oryginał ) nie atakuje widza tzw. "jump scares" jak to miało miejsce w remake'u "Koszmaru...". Wydaje mi się też, że ton filmu jest nieco bardziej poważny, aczkolwiek Christopher Mintz-Plasse jest niezłym "comic relief".

Postać samego Petera Vincenta, która została znacznie zmodyfikowana ( i odmłodzona ). Zresztą odnoszę wrażenie jakbym oglądał postać wzorowaną na Russelu Brandzie ( włącznie z brytyjskim akcentem, sposobem poruszania, wypowiadania dialogów ). Nie wiem czy to dobrze, ale przyznam, że gdyby to był pojedynek "nowe vs stare", to zwycięzcą będzie David Tennant. Tak jak wyżej napisano, Peter Vincet to najlepsza postać w tym filmie i przyznaję temu rację.

Co mi się nie podobało? Chyba tylko Colin Farrell jako Jerry. Jakoś tak wydaje się być wklejony z innego filmu Nie pasował mi do tej roli.

No i tyle. Generalnie warto obejrzeć zarówno film z 1985 roku jak i ten z 2011. Dobra rozrywka i jak na obecną modę na szlachetne i błyszczące wampiry Hollywood, to jest to całkiem porządny wampirzy "oldskul"

--
Forum > Forum Filmożerców > Fright Night / Postrach nocy (2011)
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj